Czy bycie sobą przyciąga więcej klientów?

Dla Ciebie tworzę te treści

Spis treści

Artykuł przeczytasz w: 19 min.

W kolejnym odcinku z Nadię Magierę rozmawiamy o autentyczności w biznesie i marketingu. To temat, który pojawia się coraz częściej – nie tylko jako trend, ale jako konieczność w budowaniu zaufania i przyciąganiu odpowiednich klientów.

Co to znaczy być autentycznym w biznesie?

To nie oznacza, że musisz nagrywać stories w piżamie czy dzielić się wszystkimi aspektami swojego życia. Chodzi o to, by tworzyć spójny przekaz, który odzwierciedla Twoje wartości, sposób pracy i podejście do klientów.

👉 Autentyczność to spójność – jeśli na Instagramie jesteś ciepłą, otwartą osobą, a na Zoomie nagle wchodzisz w chłodny, formalny ton, klienci to wyczują i mogą się wycofać. 👉 Autentyczność to jasne komunikowanie swojej historii – pokazanie, dlaczego robisz to, co robisz, jakie masz doświadczenie i w czym pomagasz innym. 👉 Autentyczność to też świadomość, co chcesz pokazywać – nie musisz zdradzać wszystkich szczegółów swojego życia, ale warto wybrać elementy, które pasują do Twojego przekazu.

Czy autentyczność sprzedaje?

Tak, ale nie chodzi o mechaniczne „bądź sobą, bo wszyscy inni są już zajęci”. Chodzi o to, żeby Twój klient wiedział, czego może się spodziewać, i czuł się z Tobą komfortowo. Marki, które budują swoją autentyczność, często robią to poprzez:

Storytelling – opowiadają swoją historię, pokazują kulisy biznesu, dzielą się przemyśleniami i fakapami.

Jasną komunikację – nie udają kogoś, kim nie są, ale jasno pokazują swoje mocne strony.

Spójność w różnych kanałach – na stronie internetowej, w social mediach, w rozmowie z klientem czy w wiadomościach e-mail – przekaz powinien być spójny.

Czy warto pokazywać błędy i fakapy?

To zależy, ale pokazywanie błędów może działać na Twoją korzyść! W rozmowie Nadia przytoczyła historię, kiedy popełniła poważny błąd w biznesie i bardzo bała się o tym mówić. Okazało się jednak, że kiedy opisała to jako lekcję dla innych, jej społeczność nie tylko jej nie skrytykowała, ale wręcz poczuła, że mogą się z nią utożsamiać.

📌 Klienci nie szukają perfekcyjnych marek – szukają prawdziwych ludzi, którym mogą zaufać.

📌 Nie chodzi o to, by non stop mówić o problemach, ale o to, by pokazać, jak radzisz sobie z wyzwaniami.

📌 Ludzie kupują od ludzi, a nie od korporacyjnych botów – im bardziej naturalny i spójny jesteś, tym lepiej.

Jak zacząć pracować nad swoją autentycznością?

1️⃣ Zastanów się, co Cię wyróżnia – jaka jest Twoja historia, jakie masz doświadczenie i czym różnisz się od innych w branży?

2️⃣ Zdefiniuj swój styl komunikacji – czy jesteś bardziej bezpośrednia, zabawna, poważna? Jak chcesz, żeby klienci Cię odbierali?

3️⃣ Przejrzyj swoje treści – czy Twój Instagram, strona internetowa i sposób, w jaki rozmawiasz z klientami, są spójne?

4️⃣ Nie bój się dzielić historiami – kulisy Twojej pracy, procesy, przemyślenia – to wszystko buduje zaufanie.

5️⃣ Bądź konsekwentna – autentyczność to nie jednorazowa akcja, ale sposób budowania marki na dłuższą metę.

Podsumowanie

✅ Autentyczność to nie tylko trend, ale klucz do budowania relacji i przyciągania klientów, którzy czują, że pasujesz do nich.

✅ Nie musisz dzielić się wszystkim – ważne, by to, co pokazujesz, było spójne i prawdziwe.

✅ Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś – klienci i tak to wyczują.

✅ Autentyczna marka to taka, która przekazuje wartości, opowiada historie i nie boi się pokazać prawdziwego oblicza.

A Ty? Jak podchodzisz do autentyczności w biznesie? 😊 Podziel się w komentarzu!

📢 Pełna transkrypcja rozmowy znajduje się poniżej.

Ola mówi:

00:00 – 01:05

To znowu ja, więc to dwóch razy sztuka. Ja już tutaj szybko Nadię ściągam. Jak do dwóch razy sztuka się zastanawiasz, no bo tak będą. Instagram nie wpuścił nam Nadii. czy może coś znowu robią i mieszają, a my o tym nie wiemy. Może tak być. Ale żeby była ciągłość w tym live, to jeszcze raz nadmienię, o czym z Nadiem dzisiaj będziemy rozmawiały. Dzisiaj będziemy rozmawiały o byciu osobą w marketingu, czyli o takiej autentyczności, która przyciąga. I znowu spróbuję akceptuć Nadia. Przecież to już jest masakra. Czy komuś się tak przydarzają takie historie też na Instagramie, żeby tworzyć live w taki dramatyczny sposób?

Ola mówi:

01:05 – 01:30

Ale dobra, o czym my dzisiaj z Nadzią będziemy mówić? Mówimy. Ojej, Jas nie może dołączyć, czyli dołączy. Mówią, bądź sobą, bo wszyscy inni są już zajęci. No tak, znamy to hasło, każdy gdzieś to słyszał. Ale czy to tak naprawdę działa w marketingu i czy ta autentyczność przyciąga, czy że coś sprawia, że właśnie ta nasza babcia się pyta,

Nadia mówi:

01:31 – 01:41

o co ty takie kłopoty tam piszesz na tych Instagramach, na tych Facebookach oglądasz. Wstyd, wstyd, bo jak ja z podpiątkiem im powiedziała, że ty coś pracujesz. No

Ola mówi:

01:41 – 02:03

wstyd. Więc właśnie, dziś porozmawiamy o tym, jak być sobą w biznesie i marketingu. I co to ma wszystko wspólnego właśnie, czy też i ze stroną internetową, czy Nadia będzie mówiła tutaj o biznesach?

Nadia mówi:

02:04 – 02:07

Czekaj,

Ola mówi:

02:07 – 02:13

bo cię jeszcze nie widać. Nie, ale słychać. Ja już

Nadia mówi:

02:13 – 02:29

siebie widzę i przede wszystkim słyszę i bardzo się cieszę, że udało się. Mam nadzieję, że teraz podłączy się. Witam wszystkich. Dzisiaj to rzeczywiście było podatkowo nieładnie. Jakieś musimy zgłosić zastrzeżenie.

Ola mówi:

02:29 – 02:34

Ale czekajcie, bo ja nie wiem, czy ty jesteś. Ja ciebie nie

Nadia mówi:

02:34 – 02:38

widzę. Widać i słychać. Dominika napisała, że widać i

Ola mówi:

02:38 – 02:42

słychać. No to ciekawe, bo nie widzę Ciebie. Dobra,

Nadia mówi:

02:42 – 03:37

będę sobie podrażała rzecz. A Ty mnie widzisz, czy nie? Tak, widzę. Widzę Ciebie, widzę siebie. No dobra, to coś. Krótko, bo rzeczywiście 10 minut nam zajęło to podłączenie. Dzięki, Dominika. To co, ja się szybko przedstawię. Jestem Nadia Magiera. Ja się zajmuję biznesem międzynarodowym. Robię eksport i import, jeżeli tak ogólnie dużymi takimi ciosami powiedzieć. i zajmuję się budowaniem marek własnych dla klientów. Autentyczność. Dobry temat, tak? Bo rzeczywiście może trochę luźniejszy, bo można sobie wybrać. Znaczy można sobie wybrać, czy chcesz opowiadać swoje historie, czy jednak być tylko jakby taką tablicą informacyjną, nie? Ale to działa. Jak z twojego doświadczenia?

Ola mówi:

03:38 – 04:23

Znaczy, wiesz co, bo ten temat dla mnie jest o tyle ciekawy i zawsze intrygujący, bo tak jak w poprzednim moim wejściu, który ucięłam, mówiłam o tym, że ja na przykład proszę często klientki, żeby mi pokazały, co im się podoba i jak im się to podoba. I właśnie po to je proszę, Bo wtedy łatwiej jest im pokazać, co jest fajne i co nie. Kiedy to trochę jest takie problematyczne? Wtedy, kiedy np. klientka chce, żeby skupiować tak jeden do jednego.

Nadia mówi:

04:23 – 04:27

No tak, ale kradnie jak artysta, nie jak łodzie, tylko jak artysta.

Ola mówi:

04:27 – 04:41

Mhm, i wiesz, i ja rozumiem, że na przykład element, a bo tutaj fajnie jest oferta przedstawiona. Okej, ale ty masz inną ofertę i to się u ciebie nie sprawdzi. Bo niektóre rozwiązania

Nadia mówi:

04:41 – 04:41

Ola mówi:

04:41 – 04:42

fajne u kogoś,

Nadia mówi:

04:42 – 04:46

ale nie w twoim biznesie. Dobra, ale co z ofertą do autentyczności, jak myślisz?

Ola mówi:

04:47 – 05:34

No, no co, no co, no co, no przecież tylko oferta. Tak, tak, tak. Za pomocą oferty My przedstawiamy tą naszą, teraz jestem właśnie na bootcampie u Marty i tam właśnie jest mowa o tej naszej autentycznej metodzie. Czyli o tym naszym unikalnym rozwiązaniu. Bo zauważ, ile jest osób na przykład robiących strony internetowe. No i, ale każda osoba robi to na swój sposób. Na swój unikalny sposób. Są osoby, które kopiują. I właśnie ta autentyczność trochę polega na tym, żeby to ciebie chcieli kopiować, no nie?

Nadia mówi:

05:34 – 06:20

Tak, ale to, że ty w ten sposób podchodzisz do swojej pracy, To wynika z tego, jaką jesteś osobą, jakie masz doświadczenie przed. Nie wiem, na przykład to, że jesteś matematykiem wpływa bardzo mocno. I jak po prostu opowiadasz, że ja robię to w ten sposób, to jest jedno, a jeżeli tłumaczę, że ja Ola, znaczy, że ty w tym przypadku jesteś matematykiem i masz w związku z tym taką wiedzę, takie podejście, to tłumaczy jeszcze bardziej i mi się wydaje, że to jest ten smaczek, jeden z wielu, który ty masz, który zostaje i który bardziej pozwala cię zrozumieć.

Nadia mówi:

06:20 – 06:31

Dla mnie ta autentyczność, oprócz tego, że ta oferta jest inna, ale właśnie pokazanie dlaczego jest też bardzo ważne. Taka droga bohatera.

Ola mówi:

06:33 – 07:16

jak w tej książce, jak ona była model Story Brand, nie pamiętam jak ona się zwała, jeden z tych klasyków odnośnie storytellingu, no to tam jest właśnie ten bohater, który ratuje tego klienta swojego na tym białym kucu przy berekowy wuje. A jak ty myślisz, czy właśnie to takie bycie sobą, to znaczy, że masz właśnie publikować swoje zdjęcia w piżamie i robić relacje, jak leżysz sobie w łóżku i tak dalej? Chyba, że sprzedajesz pościel, tak?

Nadia mówi:

07:19 – 08:09

Dla mnie bycie autentycznym to jest tak, Wybierasz sobie elementy życia, które chcesz opowiadać, które dla ciebie są wygodne, które rzeczywiście jakoś wspierają to, żeby pokazać kim jesteś, ale nie musi to być wszystko To znaczy, że jeżeli ja nie chcę pokazywać swojego mieszkania, bo sprzątanie nie jest moją mocną stroną, to absolutnie tego nie muszę robić Ale jeżeli chcę pokazywać na przykład, bo bardzo mnie pokazuje z perspektywy tych wartości, które chcę przekazać, to że np. lubię podróżować, super. To, że jestem rodzinna, też chcę pokazywać, bo to jest bardzo duża wartość dla mnie i super, chcę się tym dzielić.

Nadia mówi:

08:09 – 09:04

Ale nie można I chyba tu trzeba często przerobić taki temat. Nie można czuć się oszustym w internecie, jeżeli nie pokazałam wszystkich swoich śniadań, a zjadą w międzyczasie jeszcze cukierka, a o tym oczywiście w ogóle nie opowiem, no bo przecież nikt nie je cukierków teraz, tak? To już nie na topie. Fajnie mówić prawdę o tym, co mówimy, ale nie musimy mówić o wszystkim w swoim życiu. Do tego fajnie właśnie pokazywać tą drogę bohatera. To akurat jest system, który jest ściągnięty z scenariuszy filmowych. To znaczy po prostu przedstawiamy bohatera, później jest jakaś Później jest jakiś pierwszy moment przełomowy, później jest droga, żeby z tego wyjść, później jest jakieś kolejne przeszkody.

Nadia mówi:

09:04 – 09:38

I to wszystko jest ciekawe dla naszych widzów, dlatego fajnie nie pokazywać tylko taką wylezaną historyjkę o tym, że wszystko jest super, po prostu same jednorożce i kwiatuszki dookoła nas, tylko pokazujemy, że też się zmagamy z jakimiś problemami. To też buduje naszą właśnie Ludzkość, tak? Każdy z nas ma jakieś przemyślenia, zastanawienia, przeszkody na tym, żeby dojść do celu. Ja sobie to tak definiuję.

Nadia mówi:

09:38 – 09:40

Mhm,

Ola mówi:

09:40 – 10:12

tak. Wiesz, na przykład dla mnie Właśnie ta autentyczność w biznesie też jest np. budowanie tej komunikacji w taki spójny sposób. To znaczy, że jak ja bym teraz zaczęła mówić żargonem takim super, zajebiście technicznym, to trochę by się gryzło ze mną, no nie?

Nadia mówi:

10:13 – 10:25

No tak, ale z drugiej strony jakbyś zaczęła teraz mówić na przykład samymi takimi zdrobnieniami, bardzo w sposób taki słodki, to też były niebyłaś sobą, tak?

Ola mówi:

10:25 – 10:59

Dokładnie, ale też w każdym miejscu nawet jak, to wiesz, ja podaję na konkretnym przykładzie, na przykład na stronie internetowej, w social mediach, nie wiem, na grupach na Facebooku, Ja zawsze wszędzie komunikuję się w jeden i ten sam sposób. Przez co ludzie też już w jakiś sposób to wiem, że ogarniają, że ja im wyjaśnię coś w prosty sposób. Nawet jak to będzie

Nadia mówi:

11:00 – 11:12

coś zawiłe. Widać jak ktoś pisze za pomocą czatu bez zastanowienia się. bo styl czatu wtedy widać, a nie autentyczne osoby.

Ola mówi:

11:13 – 11:34

Tak, tak, tak i wiesz, i ja myślę to, że tak jak na przykład ktoś jest ciepłą osobą, a zacznie na przykład budować komunikację przez super dystans, to wtedy podczas rozmowy takiej jeden na jeden, Klient może mieć wrażenie takiej sztuczności, no nie?

Nadia mówi:

11:34 – 11:37

Jak od synansu wielkiego, dokładnie. Tak, tak, tak, tak, tak,

Ola mówi:

11:37 – 11:44

tak. Wiesz, tak jak na przykład nagle byśmy obydwie dziś, wiesz, pokazały się na live w garsonkach, wiesz, uuu, uuu, uuu.

Nadia mówi:

11:44 – 11:44

Tak, tak,

Ola mówi:

11:44 – 11:44

tak,

Nadia mówi:

11:44 – 11:51

tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,

Ola mówi:

11:51 – 12:25

tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, I ja myślę, że np. w takich tych, powiedzmy, brandach butikowych, to tak ładnie brzmi, to tam jest łatwiej o tą autentyczność niż tak jak np. Bo tak jak ty, ty całkiem w inny sposób to wszystko musisz budować, bo też pracujesz z inną grupą klientów i trochę na innych zasadach.

Nadia mówi:

12:25 – 13:22

Ale ja myślę, że autentyczność jest mega ważna. To znaczy autentyczność też jest taką prawdziwością w tym, co mówimy. To znaczy, jeżeli ja opowiadam o tym, jak działamy, w jaki sposób działamy, ludzie widzą moją energię, i z tego czerpią, jakby podejmują też swoje decyzje i później my to dowozimy i dowozimy właśnie w ten sposób, w ten przyjazny, w ten otwarty i teraz jakbym ja na przykład na rozmowę sprzedażową rozmawiałam w taki sposób tłumacząc, nie wiem, mając dystans i cierpliwość jakby do dużej ilości pytań, a później na przykład robiłabym się wredną osobą, która nie chce nic wytłumaczyć, wszystko przerzuca odpowiedzialność na innych, to byłby też ten dysonans.

Nadia mówi:

13:22 – 14:11

Tak samo w całej komunikacji naszego, jakby naszej usługi i naszego brandu też o tym mówimy, tak, że my działamy w ten sposób, my jesteśmy tacy, my mamy doświadczenie, ale też wiemy, że ktoś się gniewa i Tu jest ta autentyczność, ale też ona się buduje na tym, opowiadając jakby historię. Historia na przykład, jeżeli mówimy o mojej części działalności, która też działa w Chinach, to tam działam ja i działa mój partner Nicholas. I my pokazujemy też naszą ścieżkę do tego, jak doszliśmy do tego momentu, że możemy pomóc klientowi. I to buduje też naszą bioragodność i autentyczność, o to mi chodzi.

Ola mówi:

14:11 – 14:32

Tak, tak, tak, tak, bo właśnie dzielenie się tymi historiami i wartościami to podbija, no nie? Ale dla mnie takim kluczem w tym wszystkim jest spójność. Bez tej spójności, wiesz, klient nie może czuć, że w postach

Nadia mówi:

14:32 – 14:33

na Instagramie, jesteś kimś

Ola mówi:

14:33 – 14:34

innym,

Nadia mówi:

14:34 – 14:34

a

Ola mówi:

14:34 – 14:45

później w trakcie rozmowy, na przykład na Zoomie, na Meet’cie, w trakcie rozmowy takiej, wiesz, jeden na jeden, nagle rozmawiasz z kimś całkiem innym, tak?

Nadia mówi:

14:45 – 14:58

Tak. Tak. Masz rację. Dobra. Powiedz mi,

Ola mówi:

15:01 – 15:21

I wiesz, do czego tutaj dążę? Dlaczego ta autentyczność działa? I dlaczego właśnie teraz, chyba było pod koniec tamtego roku, było, że rok 2025 będzie rokiem autentycznych marek, no nie? Kojarzysz coś takiego?

Nadia mówi:

15:21 – 15:55

Tak, tak. Zawsze mnie to śmieszy, bo generalnie autentyczność zawsze jest na topie. Są jakieś trendy, za którymi musimy oczywiście śledzić. Były dłuższe rolki, teraz są krótsze rolki. Kiedyś trzeba było więcej gadać głową, teraz trzeba pokazać dynamikę i opisać tekst. Zawsze to było tak. Ale to nie zmienia autentyczności naszej marki. Autentyczność to jest historia i sposób, w który my widzimy świat. I czy pokażesz to w dłuższej roli, czy w krótszej, nadal to jesteś ty. I utrzymanie tego zawsze było wartością.

Ola mówi:

15:57 – 16:55

Tak, bo wiesz, ja mam wrażenie, że ta autentyczność jest kojarzona z takim certyfikatem, z taką pieczątką, którą masz przybitą. Produkt autentyczny, nie bioekologiczny. A to trochę jest o czymś innym, ta autentyczność. Bo ona właśnie, wiesz, buduje to Bo kiedy my wiemy, że coś jest autentyczne, to mamy zbudowane to zaufanie na nie. Kto chce kupować od robotów i botów i tych wszystkich rzeczy? Jak masz na czacie bota, to połowa ludzi wychodzi. Bo ludzie wolą kupować od osób, które czują się dla nich prawdziwe, tak? I na przykład jest inaczej, jak mówisz, mam dla ciebie rozwiązanie. A inaczej, wiesz, wiem co czujesz, bo byłam tam i stąd stworzyłam tę metodę, bo ona pomogła.

Ola mówi:

16:55 – 17:01

Albo nawet, wiesz, od razu pokazujesz właśnie tę historię, tę drogę tego bohatera, no nie?

Nadia mówi:

17:04 – 17:35

Są marki, które budują, szczególnie jeżeli mówimy o niedużych markach, które budują na tym, że ja miałam problem No i ja znalazłam rozwiązanie jego i teraz pokazuję, jak to zrobić. Też was tego nauczę i to jest bardzo fajna metoda, ale nie działa dla wszystkich. Doktor nie zawsze musi przejść wszystkie choroby, które leczy, żeby być dobrym doktorem.

Ola mówi:

17:35 – 17:37

Dokładnie tak.

Nadia mówi:

17:37 – 18:44

Ja organizując fabrykę, nie wiem, jakieś procesy na fabryce, nie muszę posiadać swoją fabrykę, czy najlepiej 10, żeby mieć doświadczenie. Mam wiedzę i mam doświadczenie w tym, żeby to organizować. Ty oczywiście budujesz swoją stronę, ale nie budowałeś stronę dla siebie w każdym ze stylów, czy w każde rozwiązanie, które proponujesz klientkom u siebie przed tym, jak to zaproponować. Nie, ty też masz wiedzę, która jest fajna. I wartościowa, a do czego w ogóle dąży? Dlatego, że w każdym procesie, w każdej firmie ta autentyczność może być budowana i nieważne czy jakby twoja droga bohatera to polegała na rozwiązaniu tego samego problemu Możliwe, że ta droga bohatera polegała na tym, że zajmowałam się czymś i w pewnym momencie zauważyłam, że to jest problem, a ja wiem, jak go rozwiązać, bo mam doświadczenie z innych, różnych dziedzin i mogę to połączyć, na przykład.

Nadia mówi:

18:44 – 18:55

Na przykład byłam matematykiem, a postanowiłam jednak, że chcę się skupić na stronach internetowych. Dlaczego w ogóle nie chciałeś w szkole prowadzić matematyki?

Ola mówi:

18:55 – 18:57

Bo w szkole są też rodzice.

Nadia mówi:

19:04 – 19:10

No właśnie. I to nie jest takie autentyczne zachowanie. No właśnie.

Ola mówi:

19:14 – 19:57

Powiem Ci, że nigdy nie miałam… Zawsze udzielałam bardzo dużo korepetycji. Gdzieś tam mam jeszcze swoich niedobitków korepetycyjnych. Ja uważam, że w niektórych sprawach rodzice są największą przeszkodą. Mój taki point of view. Ale wracając. Właśnie, właśnie. Pokazując takie kulisy, tak, to nie musisz udawać, że wszystko jest idealne, no bo nie jest, no to będziemy tam już się oszukiwać, tak. Ludzie najbardziej kochają te autentyczne momenty, czyli kulisy pracy, jakieś nasze fakapy, cały ten nasz proces

Ola mówi:

19:57 – 20:00

twórczy i

Ola mówi:

20:04 – 20:11

I że właśnie, bo wiesz, jak masz, pokazujesz takie momenty, tylko te idealne, a później coś jebnie za

Nadia mówi:

20:11 – 20:20

przeproszeniem. Jak nie później, to w relacjach już takich, wiesz, handlowych, nie na Instagramie, tylko

Ola mówi:

20:20 – 20:21

już

Nadia mówi:

20:21 – 20:39

w realnym jakby procesie obsługi klienta. A tu wszystko było pokazywane, że po prostu na Tip Top zawsze. to ludzie są zaskoczeni, no bo to się wydawało, że to jest idealne, a nigdy nie jest, tak? To nie znaczy, że musimy coś nawalić, bo może

Ola mówi:

20:39 – 20:39

się

Nadia mówi:

20:39 – 20:41

po prostu zdarzyć, tak?

Ola mówi:

20:41 – 21:15

Tak, może się zdarzyć, możesz, wiesz, no takie jest życie, tak? My jesteśmy tylko ludźmi i tak jak były te różne na przykład afery na YouTubie, tak? To przez to, że dana osoba ma wykreowany ten wizerunek jakiś, a później na przykład okazuje się, że gdzieś tam imprezy grube i tak dalej, no to kontrahenci się oddalają, prawda? I wtedy klienci nie lubią

Nadia mówi:

21:15 – 21:16

i się

Ola mówi:

21:16 – 21:16

odwracają,

Nadia mówi:

21:16 – 22:08

tak? Wiele, wiele lat temu ja zaczynałam pisać blog. To było naprawdę bardzo, bardzo dawno. I była jedna historia, która mnie strasznie ciążyła, właśnie o moim wielkim forkupie. Ja nie zgłosiłam bardzo ważny dokument wtedy i to kosztowało. Kosztowało mała tego, że kosztowała pieniądze dla firmy. Ja wtedy tą firmę prowadziłam wspólnikami, to jeszcze kosztowało bardzo duże jakby kłótnie między nami. I ja się bardzo wstydziłam tej historii. Ale postanowiłam, że ja ją tam opiszę właśnie jako taką przystrogę, że dokumenty, że ważne, że coś tam. I ja się spodziewałam, że wszyscy będą po prostu jechać po mnie, że o Boże, jaka ty jesteś głupia, jak to można zapomnieć.

Nadia mówi:

22:08 – 23:00

Ja po prostu z takim sercem na ramieniu to wystawiałam. I się okazało, że prawie nikt w ogóle nie zrobił sobie z tym nic. Przeczytali jak całą resztę i tyle. Jak ktoś napisał, a zdarzy się. Tyle. I to dla mnie był taki szok, bo ja siebie był jakby… Oskarciłam za to nie jeden raz i nawet nie dziesięć. Mi się wydawało, że to najgorsze, co może się zdarzyć, a nagle się okazało, że to tylko w moim wyobrażeniu. Ale też pokazałam jakby miękkie podbrzusze, że ja taka jestem, że właśnie tak to przeżywam też. I to przyciągnęło też jakieś ludzie na to, żeby zacząć ze mną bardziej rozmawiać, że taka ona jest, to jest fajne, Nie jest idealne, tak?

Nadia mówi:

23:00 – 23:25

To była moja pierwsza lekcja tego, że… Ludzie nie odwrócą się od was, jeżeli pokażecie coś nieidealnego Że nie trzeba tylko edukować, że można pokazywać, a można edukować też przed swoje pomyłki, fajnie się uczyć na cudzych błędach A po trzecie ludzie bardziej się identyfikują, kiedy wiedzą, że jesteś po prostu złym człowiekiem

Ola mówi:

23:26 – 23:29

No tak, bo wtedy pozwalamy klientom się polubić, tak?

Nadia mówi:

23:29 – 24:15

Tak. Ja to jeszcze podkreślę, bo cały czas mi się wydaje, że pokazujemy to na przykładzie jakichś social mediów, ale brandy na przykład ubrań, szczególnie właśnie takie butikowe mniejsze, oni też mogą sobie na tym budować restauracje i często na tym budują, tak, że opowiadają też jakąś historię o tym, że tam, nie wiem, moja babcia nauczyła mnie gotować i postanowiłam otworzyć taką restaurację. Nie wiem, nawet Coca-Cola często buduje na tradycji, na tym, że mówi właśnie jakimś takim spójnym głosem. Generalnie duże firmy na tym się mocno skupiają, dlatego właśnie są prelisy, że wszyscy muszą wiedzieć, co mówi, co firma myśli w jakichś sprawach.

Nadia mówi:

24:15 – 25:15

Jakby my, jak rozmawiamy o solokrzysiębiorstwach czy małych, to jakby jeszcze jesteśmy w stanie zakomunikować to wiadomością na WhatsAppie, czy po prostu buzią. Ale też jest fajnie pamiętać, że nasi pracownicy czy nasze współpracownicy to są osoby, które razem z nami budują nasz brand. Fajnie, żeby oni tą historię znali i też wprowadzali w życie. Żeby nie było takiej sytuacji, też z mojego doświadczenia, ja to widziałam, wchodząc często do działów sprzedaży, wspierających w budowaniu oferty B2B, czy całych działów B2B, że firma buduje wizerunek swój, a handlowcy trochę się wstydzą tego, że to sprzedają. Słabo. Musimy na to zwracać

Ola mówi:

25:15 – 25:52

uwagę. Tak, bo wtedy znowu tracimy na tej autentyczności marki. Gdzieś, kurde, też znowu gdzieś kiedyś w jakichś tych mądrych książek było. I to jest prawda, tak jak mówisz, że każdy jakby członek zespołu musi znać misję i wartość tej firmy, no nie? Tak. Żeby wiedział po prostu właśnie, że jak się kogoś zapyta, no to wartością dla nas jest trututututut, no nie? W nocy się obudzić.

Nadia mówi:

25:52 – 26:56

Tym ciekawym rozwiązaniem, które właśnie ja też usłyszałam, to jest budowanie dwóch osobnych działów. Jeden zajmuje się stricte sprzedażą, a drugi stricte obsługą i że jakby ci, którzy sprzedają, oni mają jakby, znaczy zawsze problemy wyskakują w procesie obsługi, bo nagle się okaże, że Było coś trudniejsze, że ktoś coś nie dowiózł Nie wiem, przypadkiem wysłaliśmy próbki na ten adres, to moja historia z poprzedniego tygodnia i trzeba było to rozwiązywać i to wszystko jest w trakcie obsługi i to u ludzi szczególnie jakby trochę bardziej wrażliwych buduje się takie przestawienie, bo użył na zawsze, coś się wali, a to jest normalne szczególnie kiedy procesów jest dużo i dlatego jak mamy inne osoby, które sprzedają, oni nie widzą, że coś się wali, oni tylko wiedzą, że ostatecznie efekt jest dobry.

Nadia mówi:

26:57 – 27:13

I zgodnie z tymi efektami, z prawdą, która jest, że udaje nam się to dowieźć w sposób, że klient jest ostatecznie bardzo zadowolony, oni to sprzedają. Nie wiem, czy dobrze to się wyraziłam, czy to zrozumiałe.

Ola mówi:

27:13 – 27:23

Tak, tak, tak. Bo wtedy ci, co zajmują się sprzedażą, nie fiksują się na punkcie innych rzeczy, tylko sprzedają. A to jest ich główne zadanie.

Nadia mówi:

27:24 – 27:27

sprzedają coś, w co bardzo wierzą, bo widzą tylko końcowe

Ola mówi:

27:27 – 27:31

efekty. Widzą efekty, że to sprzedaje, tak?

Nadia mówi:

27:31 – 27:47

Tak, że klient jest ostatecznie zadowolony, bo wszystko zostało dowiezione na czas i wszystko, a że po drodze były jakieś potknięcia, czy coś nie działało się po prostu pod linijkę, to tego już nie widać, a niestety zawsze tak działa, tak?

Ola mówi:

27:47 – 28:01

Tak, ja myślę, że dlatego jestem ciężko soloprzedsiębiorcą, szczególnie soloprzedsiębiorczyniom, gdy zajmują się sprzedażą, obsługą i wszystkimi rzeczami, to rozdzielić.

Nadia mówi:

28:01 – 28:47

Widziałam super rolkę odnośnie właśnie tego, jak przychodzi pani do sprzedawcy owoców, tak jak na straganie, i mówi, poproszę kilo mandarynek. O Boże, a jeżeli te mandarynki nie są takie w środku, jak ona sobie myśli? A jeżeli jej mężowi te mandarynki się nie spodobają? A przecież te mandarynki jeszcze nie mają opinii. A może mam dać jej mandarynkę za darmo? Ona mówi mandarynkę chce, a kilo nie daj. I właśnie poprzez to, że mamy tyle niepewności, bo tyle razy ktoś nam powiedział jakąś swoją opinię, że ja myślałam, że ta usługa będzie tańsza, czy dlaczego jeszcze to nie jest zrobione, a ja myślałam, że to w pół godziny się robi, to mamy taką niepewność, która nam wynika.

Nadia mówi:

28:47 – 28:49

Ale to nie może wpływać na naszą autentyczność.

Ola mówi:

28:50 – 29:34

Dokładnie, dokładnie. Ja na przykład, a propos właśnie tego tekstu, że coś krótko zajmuje, to ja czasem mówię moim klientkom, że odnośnie tego czasu, że nie kalkulujemy sobie czasu nawzajem, bo ja nie znam się na jej biznesie, a ona na moim. I to też jest takie, wiesz, dosyć mocne. Ale myślę, że to wynika po prostu z tej złożoności. Jak ktoś właśnie na przykład mówi w taki sposób, to nie chce też nic złego robić. Właśnie tak jak z tymi mandarynkami, no nie? Tak.

Nadia mówi:

29:34 – 29:37

Powiedz Olu, czy da się, moim zdaniem, jakoś mierzyć autentyczność?

Ola mówi:

29:42 – 29:49

Ja myślę, że mierzyć jako mierzyć nie, ale bardziej czuć. Bardziej mamy nosa i czujemy to, nie?

Nadia mówi:

29:50 – 29:58

A jeszcze ciekawe, czy da się wypracować autentyczność?

Ola mówi:

29:58 – 30:31

Ja myślę, że tak, tylko osoba, która chce, przedsiębiorczyni, która chce to wypracować, to musi sobie trochę pracy sama zrobić. Ze sobą? Ja spotykam się często z tym właśnie przy robieniu stron, że jak czytam na przykład treści, to czasem mam wrażenie, jakby pisały je kilka

Ola mówi:

30:31 – 30:36

osób.

Ola mówi:

30:36 – 31:36

A tu pisała jedna osoba. I na przykład wtedy się gubi ta autentyczność, bo tak jak piszesz, że sama pracujesz, a z treści gdzie pójdziesz, tam na przykład różny styl właśnie językowy, tak? W jednym miejscu bardziej swobodnie, cześć, co tam, wiesz, na typ, w drugim mówisz, przez pan, pani na przykład, no nie? Albo państwo, jeśli państwo, bo to takie sformułowane jest też często, no nie? I ja myślę, że tutaj… Wtedy można to łatwo wyczuć. To jest głównie problem tych mniejszych przedsiębiorstw. Większe firmy mają więcej działów, więcej osób nad tym nawzajem pilnują.

Nadia mówi:

31:39 – 31:55

Pierwszym krokiem to jest wyrażenie pewności tego, co robię i kim jestem. Właśnie uwierzyć w siebie, tak bym to nazwała, i w swoją opowieść. I wtedy możesz tą

Ola mówi:

31:55 – 32:41

historię opowiedzieć. I wiesz, ja wiem, że czasem moje klientki się irytują na mnie, bo ja męczę o to. Bo jak czytam tę treść, to się pytam, czy to jest na pewno ta treść finalna? No bo jak ja jestem takim dobrym królikiem doświadczalnym, bo ja się na ich biznesach nie znam, więc jak to czytam, to ja nie rozumiem. A jak np. opowiada klientka o tym produkcie, to jest całkiem co innego niż jak jest napisane. To znowu wtedy jest brak tej spójności i się robi ten rozjazd między jednym a drugim.

Nadia mówi:

32:41 – 33:38

Dokładnie. Także na początku trzeba uwierzyć w siebie, uwierzyć w swój produkt, dobrze przemyśleć produkt, żeby też mieć dobrą wiedzę o tym, o czym opowiadamy sami, a nie jakby szyć na bieżąco. Ja myślę, że też warto przemyśleć o swojej wartości, bo to o czym chcemy się dzielić i to od razu sobie zaznaczyć, że to są elementy, które ja chciałabym pokazywać to jest moja autentyczna część i ja chcę nią się dzielić. Wplatać tą właśnie komunikację naszej marki i próbować też angażować ludzi w to. To ja bym tak to określiła, takimi krokami, ale nic dalej nie pójdziemy przed pracą z mindsetem.

Ola mówi:

33:39 – 33:45

Mindset najpierw, później cała reszta tak naprawdę.

Nadia mówi:

33:45 – 33:54

Także ja myślę, że wyczerpaliśmy na dzisiaj temat. Tak jest, tak jest. Tradycyjnie na

Ola mówi:

33:54 – 33:55

koniec. Się robią

Nadia mówi:

33:56 – 33:56

i

Ola mówi:

33:56 – 33:56

będą.

Nadia mówi:

33:57 – 34:00

Tam jest coś o autentyczności. Tak,

Ola mówi:

34:00 – 34:12

tam jest bardzo dużo o tym. Tam jest bardzo dużo o tym właśnie, jak przemyśleć sobie tą swoją stronę pod względem właśnie komunikacji też, przede wszystkim.

Nadia mówi:

34:14 – 34:24

Nie mogę się doczekać. Super. Nie wiem, czy ktoś jeszcze nie może się doczekać? Olus, masz listę, gdzie można się zapisać?

Ola mówi:

34:25 – 34:48

Tak, tak. U mnie na stronie wszystko jest w bio. Super. Więc tam ci zachęcam. Też będę więcej o tym mówić w tym tygodniu, bo w tym tygodniu też skończyłam kurs tzw. Google Search Console

Nadia mówi:

34:48 – 34:48

i będzie

Ola mówi:

34:49 – 34:49

dużo

Nadia mówi:

34:49 – 34:51

różnych fajnych rzeczy. Nieźle.

Ola mówi:

34:53 – 35:13

jest bardzo kompleksowy, także rzeczy związane właśnie z, nie wiem, na przykład, kiedy mogę kary dostać od Google’a. Też tam jest. Więc daje ci fajne poczucie bezpieczeństwa, że wiesz jak Google z tobą gada.

Nadia mówi:

35:14 – 35:27

Bardzo fajnie. Mega wartościowe rzeczy dla przedsiębiorców do tego, żeby przylecieć i wiedzieć, co się dzieje w biznesie, a bez tego biznes ciężko rozwijać. Tak.

Ola mówi:

35:29 – 35:30

Dokładnie, dokładnie. Trzeba sobie

Nadia mówi:

35:31 – 35:39

mieć świadomość. Bardzo ważne jest to, żeby być samozatrudnionym, a zostać przedsiębiorcą. Ja po prostu bardzo zachęcam.

Ola mówi:

35:39 – 35:45

I akurat tutaj możemy to mierzyć. To nie jest, że o, bo ja nie wiedziałam. Mierzymy.

Nadia mówi:

35:49 – 36:18

Bardzo się cieszę. Cieszę się, że już niedługo będzie e-book. Zapisujcie się, proszę Was, jeżeli ktoś nie jest na tym etapie, bo mało myślę jest na rynku osób, które mają taką wiedzę, takie doświadczenie i takie podejście też, tak? Bardzo konkretnie jak Ola. Google Search Control, ja też przerobię ten kurs obowiązkowo. Ja myślę, że znajdę bardzo dużo tego, czego nie wiem. Tak, no. że mi się może też mocno przydać.

Ola mówi:

36:19 – 36:19

No

Nadia mówi:

36:19 – 36:20

i są jeszcze fajne

Ola mówi:

36:20 – 36:24

bonusy. W tym kursie jeszcze są bonusy, powiem wam. Bonusy?

Ola mówi:

36:24 – 36:25

Dawaj.

Ola mówi:

36:25 – 36:35

Tak. Jest checklista, co sprawdzać co tydzień, co miesiąc, co kwartał. I plan analizy danych w Google Search Console. Takie rzeczy.

Nadia mówi:

36:35 – 36:39

Wow. No to tutaj się nie mogę doczekać. Super. Dobrze.

Ola mówi:

36:39 – 36:39

Takie

Nadia mówi:

36:39 – 36:42

rzeczy. Zobaczymy się za tydzień. Ja nie mam otwartych tematów, ja nie wiem, co

Ola mówi:

36:42 – 36:58

będzie. Czekaj, ja już biegnę. O, akurat fajnie. Czy wizytówki internetowe mają jeszcze sens? To relikt przeszłości czy konieczność? Wizytówki, czy wiecie, takie małe strony do scrollowania.

Nadia mówi:

36:58 – 37:03

Dobra, to o tym pogadamy. Ja przygotuję pytania, ja nie będę nic opowiadać.

Ola mówi:

37:05 – 37:07

Aha, dobra. No

Nadia mówi:

37:07 – 37:07

to

Ola mówi:

37:07 – 37:08

trzymajcie

Nadia mówi:

37:08 – 37:20

się ciepło i do za tydzień. Dziękujemy za tydzień. Wszystkim buziakiem. Jak są jakieś pytania, jak zwykle proszę pisać w komentarzach. Oczywiście chętnie odpowiadam. Tak i poczytamy.

Zobacz więcej postów

Spis treści

Najnowsze posty

Bądź na bieżąco

Dołącz do webear'owe newslettera

Bez spamu, jedynie informacje jak ulepszyć swój biznes online. Otrzymasz go raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc. 

*Klikając w przycisk CHCĘ TĄ WIEDZE, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych w celu wykonania usługi.