Jak chcieć, żeby się chciało? O drabinie kreacji, samoświadomości i sprzątaniu mentalnych śmieci

Dla Ciebie tworzę te treści

Spis treści

Artykuł przeczytasz w: 42 min.

Jak chcieć, żeby się chciało? O drabinie kreacji, samoświadomości i sprzątaniu mentalnych śmieci

Wiecie, co jest trudniejsze od zebrania się na siłownię po świętach? Chcenie. Takie prawdziwe, a nie „chcę, ale nie mogę”, „chciałabym, ale się boję” albo „chciałabym, ale przecież nie wypada, bo co ludzie powiedzą?”. O tym właśnie rozmawiałyśmy z Wiolettą Serwecińską – doulą zdrowia, która wprowadziła mnie w tajemniczy świat drabiny kreacji. I od razu powiem: to nie jest kolejna złota metoda „manifestuj i dostaniesz”, tylko konkretna mapa, która pozwala sprawdzić, gdzie utkwiłyśmy i jak się stamtąd wydostać.

Gdzie jesteś na drabinie kreacji?

Okazuje się, że mamy 10 poziomów chcenia, ale tylko 7 szczebelków na drabinie. Dwa pierwsze są pod ziemią – tam, gdzie nic się nie dzieje, wszystko nas przygniata, i najlepiej przykryć się kocykiem i oglądać seriale, bo przecież i tak nic się nie uda. Później mamy poziom zero, gdzie już wiemy, że tak, jak jest, to my jednak nie chcemy. I to jest ten moment „O NIE, TAK NIE MOŻE BYĆ DALEJ!”.

I dopiero od czwartego poziomu zaczyna się prawdziwa jazda: poziom marzeń, poziom intencji („chcę tego!”), poziom zamówienia do wszechświata („dobra, zamawiam, pakujcie!”) i na końcu poziom „to już mam, dziękuję, można rozejść się do domów”.

Brzmi jak prosty przepis na życie, prawda? No niekoniecznie. Bo jest jeszcze temat śmieci.

Czy masz miejsce na to, czego chcesz?

Wyobraź sobie, że chcesz kupić nową sofę. Zamawiasz, ale w Twoim salonie wciąż stoi stara kanapa, fotele, suszarka na pranie i sterta książek, które kiedyś miałaś przeczytać. No i co teraz? Możesz się obrazić na firmę meblową, że Twojej sofy nie dowieźli, ale umówmy się: nie masz gdzie jej postawić. I dokładnie tak samo jest z naszym chceniem.

Jeśli jesteś na poziomie „chcę więcej zarabiać”, ale masz w głowie przekonanie „żeby zarobić, trzeba się urobić”, to zgadnij, co dostaniesz? Więcej roboty. Bez większych pieniędzy. Wszechświat Cię słucha, serio. A jeśli wewnętrznie wierzysz, że tylko oszuści zarabiają na biznesie, to nagle przypadkiem pojawią się problemy, które sprawią, że biznes nie wypali.

Więc zanim zaczniesz zamawiać nową rzeczywistość, musisz posprzątać stare graty. W tym przekonania, które nie działają.

Muszę vs. chcę – i tu się dzieje magia

Wioleta pięknie wytłumaczyła różnicę między MUSZĘ a CHCĘ. I to, że czasem „muszę” jest spoko, a czasem to nasz wewnętrzny bat, który tylko pogłębia poczucie przymusu i frustracji. Jeśli muszę napisać maila, bo chcę się z kimś skontaktować – to jest ok. Ale jeśli muszę pracować 10 godzin dziennie, bo inaczej nie zasługuję na pieniądze – to już jest poziom, który warto przepracować.

Jak wskoczyć wyżej na drabinie chcenia?

  1. Zobacz, gdzie jesteś. Sprawdź, na jakim poziomie drabiny kreacji się znajdujesz. Jeśli jesteś w minusach, to znaczy, że działasz z przymusu, lęku lub w poczuciu braku.
  2. Zdecyduj, gdzie chcesz być. Może na poziomie marzeń? Może na poziomie intencji? Nie trzeba od razu wskakiwać na samą górę.
  3. Posprzątaj śmieci. Przekonania, które już Ci nie służą. Schematy, które trzymają Cię w miejscu.
  4. Uziem się. I nie, nie chodzi o bieganie boso po trawie (chociaż można), ale o to, żeby nowe myśli i emocje stały się dla Ciebie normą.
  5. Zaufaj procesowi. Zmiana w emocjach dzieje się szybko, ale świat fizyczny potrzebuje czasu. Jeśli masz intencję i jesteś spójna w tym, co czujesz i myślisz – to się wydarzy. Ale nie rezygnuj w połowie drogi.

To teraz, na jakim poziomie chcenia jesteś?

Pod tym wpisem znajdziesz pełną transkrypcję naszej rozmowy, a jeśli temat Cię wciągnął, to Wioleta przygotowała darmowy e-book, w którym znajdziesz dokładny opis drabiny kreacji. Pobierz, sprawdź, gdzie jesteś – i zdecyduj, gdzie chcesz być. Bo prawda jest taka, że możesz wszystko – ale nie wszystko naraz. 😉

Oto szczegółowa sekwencja tematów poruszonych w rozmowie:

  1. Wprowadzenie do tematu
    • Powitanie i przedstawienie gościa (Wiola)
    • Temat rozmowy: chcenie i niechcenie
  2. Drabina kreacji
    • Definicja drabiny kreacji
    • Różnica między narzędziem a instrukcją
    • Odpowiedzialność za własne chcenie
  3. Poziomy chcenia
    • Opis poziomów chcenia (7 szczebli)
      • Poziomy podziemne (minus 1 i minus 2)
      • Poziom 0: wyjście na powierzchnię
      • Poziomy 1-3: brak odpowiedzialności
      • Poziom 4: marzenia
      • Poziomy 5-7: intencje i realizacja
  4. Emocje a chcenie
    • Rola emocji w procesie chcenia
    • Niewerbalna komunikacja z wszechświatem
    • Wpływ lęku i przekonań na chcenie
  5. Praca z ciałem i emocjami
    • Uziemienie i ugruntowanie
    • Praca z emocjami i przekonaniami
    • Przykłady ćwiczeń i technik
  6. Przeszkody w realizacji chcenia
    • Utknięcie na różnych poziomach
    • Śmieci emocjonalne i mentalne
    • Jak rozpoznać, co przeszkadza w realizacji chcenia
  7. Komunikacja z wszechświatem
    • Jak skutecznie formułować chcenie
    • Różnica między muszę a chcę
    • Jakie słowa i emocje towarzyszą chcenie
  8. Praca z klientami
    • Jak poziomy chcenia wpływają na relacje z klientami
    • Wybór klientów na podstawie ich poziomu chcenia
  9. Podsumowanie i zakończenie
    • Zachęta do samopoznania i pracy nad sobą
    • Informacje o e-booku i możliwościach kontaktu z Wiolą
    • Podziękowania za rozmowę i zaproszenie do dalszej dyskusji

TRANSKRYPCJA ROZMOWY

Ola Machnicka webear space mówi:

00:00 – 01:02

Czołem, witam Ciebie w cotygodniowym poprawce web. Dzisiaj będę gościła dólę zdrowia, wiole. Będziemy rozmawiać o fajnym temacie. Widzisz, dzisiaj jestem niepomalowana, bo mi się nie chciało. I właśnie o różnych odcieniach chcenia, niechcenia będziemy rozmawiać. Znaczy się uda w miarę sprawnie. zaprosić Wiolę, czy będą tutaj jakieś problemy. No, a o czym będziemy rozmawiały? Będziemy rozmawiały z Wiolą o chcę, ale nie mogę. Czyli to znany bardzo problem, że gdyby nam się tak chciało, jak nam się nie chce, to byśmy wszyscy byli w całkiem innym miejscu. No i właśnie. I Wiola zajmuje się czymś takim, jak drabiną kreacji.

Ola Machnicka webear space mówi:

01:02 – 01:53

Będziemy mówić właśnie, jak przechodzić po tej drabinie kreacji i jak wreszcie ruszyć z miejsca. No bo wiadomo, jak tworzymy też np. stronę internetową, to szczególnie usiąść do napisania treści na te podstrony, które są tam gdzieś bliżej nas, to uuu, ale nam się bardzo nie chce. O, dostałam wiadomość, że Viola nie może dołączyć, czyli zapewne za momencik już tutaj wskoczy, tak jak to ma nasz Instagram w zwyczaju. O, i jest Wiola. Tak jak mówiłam, zgodnie z algorytmem najpierw Cię odrzuca, a później Cię wita. Cześć Wiola i w ogóle cieszę się, że zgodziłaś się tutaj przybrykać.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

01:53 – 01:58

Cześć. Powiedz mi, bo widzę siebie, a Ciebie nie widzę.

Ola Machnicka webear space mówi:

01:59 – 02:12

O kurczę, to ja nie wiem. Wiesz co, bo tu są różne dziwne rzeczy się dzieją na live’ach na Instagramie. Jak coś jest, może pójść nie tak, to często tak się dzieje.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

02:12 – 02:28

Czekaj, a jak ja spróbuję kliknąć, bo ja zaczęłam oglądać cię. Jak kliknę tu, to zobaczę, czy… I co? Zmieniło ci? Aha. Czekaj, nie. Przestań udostępniać transmisję wideo i opuść. Czekaj.

Ola Machnicka webear space mówi:

02:30 – 02:51

Aha, dobra. To jeszcze raz tutaj wrzucimy naszą wiolę z powrotem. Czekaj, dołączył. No i właśnie, już jesteś. I jak? Lepiej?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

02:51 – 02:53

Nie, widzę tylko siebie.

Ola Machnicka webear space mówi:

02:53 – 02:59

To dziwne. Ale czekaj, bo jak kliknę sobie tu, nie wiem. Nie, ja tak nie umie zrobić, żeby widzieć siebie.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

03:01 – 03:06

Czekaj. Nie, no nie widzę Cię.

Ola Machnicka webear space mówi:

03:06 – 03:07

O kurczaki.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

03:07 – 03:12

Mam… Pół ekranu widzę siebie, a pół ekranu mam czarne.

Ola Machnicka webear space mówi:

03:12 – 03:24

To może za chwilę wskoczę u Ciebie na górę, wiesz? Ja tak raz miałam live z Nadią, że ona już przycinało obydwie. Albo ona mnie nie widziała, albo ja jej nie widziałam.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

03:25 – 03:28

Ale Ola nauczyła, że nas widać obie. Tak, tak.

Ola Machnicka webear space mówi:

03:31 – 03:42

I ja już tutaj zapowiedziałam trochę o tym chceniu i niechceniu. I powiedziałam, że jesteś idolą zdrowia. I czy jeszcze coś byś dodała od siebie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

03:44 – 04:26

Nie słyszałam od początku, więc nie wiem, czy pamiętałaś. Tak, to prawda, że jestem bólą zdrowia i akurat rabina kreacji jest takim narzędziem, którym można wykorzystać nie tylko w zdrowiu. Ja go wykorzystuję w kwestii zdrowia, Też ja pracuję z dziewczynami, które prowadzą własne biznesy, więc widzę też, że im się to przydaje w kwestii właśnie firmy, biznesu, finansów, ale też relacji, bo to jest taka instrukcja do komunikacji ze wszechświatem i tutaj nie ma znaczenia po prostu w jakim temacie chcemy.

Ola Machnicka webear space mówi:

04:27 – 04:31

A przybliżyłabyś ten temat, czym jest właśnie ta drabina kreacji?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

04:33 – 05:00

Z czym się to je? To jest taka instrukcja, no bo ja wiem też, że ty mi tutaj jakby wysyłałaś pewne tematy, które chciałabyś, żebym rozwinęła i to jest ciekawe, że my bardzo często traktujemy pewne narzędzia jako taką, my byśmy chcieli, żeby to była taka wiertarka, która nam wywierci dziurę albo w ogóle Tak, żeby był

Ola Machnicka webear space mówi:

05:00 – 05:03

krok po kroku, żeby była taka instrukcja, algorytm i jak coś

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

05:04 – 05:04

się wydarzy,

Ola Machnicka webear space mówi:

05:04 – 05:09

to zrób ten punkt, a jak nie, to tam i wrócisz do początku.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

05:09 – 06:03

No właśnie, ta drabina kreacji to jest taka instrukcja i to nie jest narzędzie, czyli to nie jest młotek, którym wbijemy gwoździa, tylko instrukcja, że tak wygląda gwóźdź, tak wygląda śrubka, tak wygląda młotek, tak wygląda śrubokręt, i śrubokrętem wkręcamy śrubkę, a młotkiem wbijamy gwoźdź. Nie na odwrót. No i jeżeli my na przykład od kilkudziesięciu lat trzymamy śrubokręt i próbujemy wkręcić gwoździa, no i nie działa, nie działa, cały czas tkwimy w miejscu, no nie działa, tak? To ta instrukcja nam może pomóc zrozumieć, że patrzę na to, co ja robię, patrzę na tę instrukcję i widzę, kurde, ja od 20 lat próbuję wkręcić gwoździa śrubokrętem.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

06:03 – 06:23

Ale to ode mnie zależy, to nie rozwiązuje mi problemu, bo ta instrukcja nie zrobi za mnie, nie działa za mnie, nie zmieni śrubokręta na młotka, tylko to ode mnie zależy, czy ja chcę zamienić gwoźdź na śrubkę, czy ja chcę wymienić śrubokręt na młotek,

Ola Machnicka webear space mówi:

06:24 – 06:32

nie? Tak, odpowiedzialność należy po naszej stronie, no nie? I to jest ta część taka najtrudniejsza.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

06:32 – 06:43

To, co wiesz, jest też ważne w drabinie kreacji, to to, że ona opisuje odczucia i uczucia, a nie pewne myśli.

Ola Machnicka webear space mówi:

06:43 – 06:43

I nie

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

06:44 – 06:44

cele,

Ola Machnicka webear space mówi:

06:44 – 06:50

i nie tylko to takie działanie, tak? że musimy tam zajrzeć trochę w

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

06:50 – 07:14

siebie. To jest tak. Ogólnie chcenie to jest odczucie. To nie są tylko jakby myśli i słowa, tak? Bo my komunikując się, no to mówimy, ja chcę chcę mieć firmę, chcę mieć stabilną firmę, chcę mieć klientów, chcę mieć stronę internetową itd. Chcę

Ola Machnicka webear space mówi:

07:15 – 07:19

być zdrowa, chcę też trochę, wiesz, z Twojej puliny, nie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

07:20 – 08:27

Tak, ale bazą jest uczucie tego, bo gdyby to były tylko słowa, czyli tylko to, co mamy w świadomości, to w zasadzie uczylibyśmy się tego chcenia gdzieś w wieku siedmiu lat, no bo mniej więcej wtedy dzieci ogarniają już jakby samodzielne w miarę myślenie, nie? Już mają jakieś tam podstawy. Ale przecież niemowlęta też czują, że coś chcą, bądź czegoś nie chcą, coś im się podoba, coś im się nie podoba, odczuwają jakby pragnienie czegoś, ale nie ubierają tego w słowa, nie? Więc Ta drabina kreacji jest taką bazą do komunikacji ze wszechświatem, gdzie komunikacja zawsze jest tak, że 90% komunikacji jest tej niewerbalnej, czyli tego w zasadzie, jaką my mamy do tego energię, jakie my mamy odczucia, z jakimi emocjami się to nam wiąże, a te 10% to jest w zasadzie ubranie tego w słowa.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

08:27 – 09:00

I jak my ubieramy w słowa, To, co my chcemy, ale nie idą za tym odczucia albo idą nie takie, jak chcemy, żeby szły, to Wszechświat i tak słyszy to, co wiąże się z tymi odczuciami i emocjami, tak? Czyli jak ja sobie powiem, ja chcę mieć stabilną, wielką firmę, ale mnie to przeraża i mam odczucie, że ja nie chcę być w takiej przestrzeni, gdzie mnie wszystko przeraża, no to Wszechświat mi tego nie dostarczy.

Ola Machnicka webear space mówi:

09:02 – 09:08

No tak, bo to musi być niejednolite, spójne.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

09:08 – 09:44

Tak, spójne. To jest też tak, że bardzo często mamy tak, że tej części nieświadomej, gdzie są emocje, których nie jesteśmy świadomi, że my je mamy, że my się tak naprawdę nie chcemy tego, że my tam po prostu jesteśmy na tych niższych poziomach. Źródło chcenia możemy mieć w części nieświadomej i świadomej. Świadomie mówimy, że chcemy, a nieświadomie my mamy, byle by nie było tak, jak ja mówię, że chcę. Tak, bo się

Ola Machnicka webear space mówi:

09:44 – 10:16

boję, bo się wstydzę, bo wtedy będę musieć… Nie wiem, bo daję na przykład fajny przykład z tym biznesem. A często jest tak, że będę mieć ten biznes, który mi działa jak chcę, żeby działał, ale za tym jest właśnie ten lęk, albo wtedy wszyscy będą na mnie jakoś inaczej patrzeć, ja się wtedy, mi się zmieni dużo. I tam jest dużo, wiesz, też niewiadomych, ale i ten lęk głównie to nas oddala od tego, no nie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

10:16 – 10:31

No i tu właśnie w zależności od tego, jakie emocje temu towarzyszą, jakie tam są takie schematy, jaka tam jest baza, no to po tym można rozpoznać, na jakim etapie, na jakim poziomie chcenia na tej drebinie jesteśmy.

Ola Machnicka webear space mówi:

10:33 – 10:33

A jakie są poziomy

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

10:33 – 10:51

chcenia? To szkoda, że nie możemy tutaj udostępnić ekranu, ani jakby tego rozrysować, ale mamy takie, ogólnie tak, jest 10 poziomów wszystkich, ale drabina ma tylko 7 szczebelków.

Ola Machnicka webear space mówi:

10:51 – 10:54

To dwa są w niebie czy w ziemi?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

10:54 – 11:59

W ziemi. W zasadzie dwa są pod ziemią. Dwa są pod ziemią, czyli pod poziomem gruntu i jak domyślasz się, to jest jakby najmniej sprzyjające, przecież jesteśmy najdalej. Siedzimy, nas wszystko przygniata tam. Mamy też poziom 0, kiedy po prostu wygrzebałyśmy się na wierzch. Mamy już wszystko gdzieś na zewnątrz, ale jesteśmy dotarli po prostu poziom 0. No i potem już zaczynają się szczebelki. Od 1 do 3 są szczebelki, które jeszcze nie są, nie jesteśmy tam za bardzo, nie ma jeszcze tam za bardzo nas, Tam są inni ludzie, nie nasza odpowiedzialność, tak? To nie do końca moje. I od czwartego poziomu, czwarty poziom to jest poziom marzenia, zaczyna się tak naprawdę moja odpowiedzialność za to, co ja chcę.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

12:00 – 12:19

Czyli jak ja już zaczynam marzyć o tym, co ja chcę, to to jest moje. I tutaj dopiero zaczyna się pewna sprawczość, jakby moja własna. bo wcześniej to albo liczyłam na to, że ktoś inny to zrealizuje, albo jakby miałam poczucie, że i tak tego się nie da zrealizować,

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

12:19 – 12:29

więc… O, Viola, jesteś, bo cię zmroziło.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

12:29 – 12:30

Czy mnie zmroziło? Nie, chyba Viola.

Ola Machnicka webear space mówi:

12:36 – 12:46

Na chwilę Cię przymruziło. Czyli, a jak wskoczyć z tego 1, 2, 3 na 4?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

12:46 – 12:54

Wiesz, to zależy. No właśnie. A jeszcze

Ola Machnicka webear space mówi:

12:54 – 13:04

chciałam powiedzieć jedną rzecz. Czy do każdego marzenia, jakby mamy oddzielną drabinę, do każdego naszego celu, jakby jest oddzielna taka drabina

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

13:04 – 14:02

w cudzysłowie? Tak. Każde chcenie jest oddzielne. Bo mamy tak. jak na przykład chcesz jeść i chcesz pić, no to osobno przygotowujesz sobie jedzenie, osobno przygotowujesz sobie picie. Możesz być najedzona, a możesz dalej być spragniona. Możesz mieć w lodówce pełno jedzenia, ale jesteś spragniona, a nie masz nic do picia, nie wiem, woda cię zakręci i nie masz też wody, więc jesteś na jakimś niższym poziomie realizacji swojego chcenia, więc musisz iść jeszcze, nie wiem, do sklepu, żeby sobie kupić picia, tak? Więc każdy najdrobniejszy, każdy moje chce, działa sobie osobno.

Ola Machnicka webear space mówi:

14:04 – 14:20

Ciekawe. I teraz jeszcze wróćmy do tego, jak właśnie zrobić, żeby nam się zachciało chcieć, żeby to było takie nasze, a nie czekamy, aż ktoś wokół nas zrobi.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

14:20 – 15:36

Wiesz co, to jakby pytasz od strony, brzydko powiem, od dupy strony. Bo my ogólnie mamy tak, że nasze życie jest intencjonalne. My cały czas chcemy. To nie jest tak, że my musimy coś specjalnie zrobić, żeby czegoś chcieć. My cały czas chcemy i Wszechświat cały czas tego słucha. To, co bazuje na emocjach, to, co my zauważamy, to, co jest dla nas ważne, to Wszechświat to po prostu zapisuje. Jak dla nas coś jest nieważne, to nie dajemy temu emocji i jakby to nie leci do Wszechświata. I Wszechświat nas nie ocenia, nie wymyśla, nie kombinuje, nie domyśla się tylko dokładnie to, co my mu przekazujemy, to on to realizuje, daje nam świat fizyczny.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

15:36 – 15:41

Proszę bardzo, to dla Ciebie paczka, którą zamawiałaś. I teraz

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

15:41 – 15:51

tak. Tak,

Ola Machnicka webear space mówi:

15:51 – 16:07

Dominika, tutaj na początku naszego… A, no, właśnie mnie cię przycięło i tutaj Dominika z Alterieduszy mówi, że myślę, że chcę i chcę, że jeśli idzie z środka, to inne chcę niż chcę daj. Po prostu dać to

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

16:07 – 16:09

Nura. A w którym momencie mnie

Ola Machnicka webear space mówi:

16:09 – 16:33

przyciąło? Wiesz co? Teraz ostatnie zdanie. Chodzi o to, że tutaj chcę Dominice tylko powiedzieć, że właśnie na początku naszego spotkania mówiłaś o tym, że to jest nasze właśnie chcę, takie, które idzie z środka i którego się nie boimy i które chcemy zrealizować.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

16:37 – 18:07

To jeszcze troszeczkę też inaczej mówisz, bo to jest… Każde chce jest ze środka, tylko jakieś idą do tego emocje. I to jest tak, że my… No właśnie, ja chcę, ale tak naprawdę mówię sobie na przykład o tym, czego nie chcę. Ja przekazuję wszechświatowi to, czego nie chcę. ale opisuje mu, to jest trochę tak jak na przykład mówić, nie myśl o różowym słoniu, który jedzie na rowerze i żongluje. Nie wyobrażasz to sobie w głowie, bo o tym mówisz. Więc Wszechświat też to jakby koduje, no i to nam wysyła, to czego nie chcemy. I chodzi o to, że po prostu nas nikt nie uczy umiejętności takiej powiedzmy technicznej, chcenia i komunikacji wszechświatem, tak żebyśmy prawidłowo się komunikowały, bo chcieć to my chcemy, tylko że jest to w takim chaosie, tak wracając do tych wkręcania śrubek i gwoździ, tak, my chcemy połączyć te dwie deski, to jakby nie podlega tutaj żadnej jakby ocenie, tak, my chcemy to połączyć, ale nikt nas nie nauczył, jak to zrobić, żeby to zadziałało.

Ola Machnicka webear space mówi:

18:08 – 18:12

Tak. I nie umiemy dobrać odpowiednich narzędzi, żeby to się spełniło.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

18:12 – 18:55

Dokładnie. I to jest to, że my po prostu nie umiemy i co z tego, że my chcemy, jakby gdzieś to nam chcenie, to nam ucieka, bo tak naprawdę my skupiamy się na tym, czego nie chcemy, my skupiamy się na tym, że ktoś inny nam to dostarczy albo w ogóle pomijamy w tym słowo w ogóle chce, w ogóle jakiejkolwiek chce nie i tylko się rozglądamy po świecie i jakby nie dajemy jasnej komunikacji Wszechświatowi, że to jest dokładnie to, co ja chcę i o to proszę i to ma mi dostarczyć. No i więc Wszechświat nam tego nie dostarcza, on tylko Jak nie zamawialiśmy, to

Ola Machnicka webear space mówi:

18:56 – 19:18

nie mamy. A dlaczego bycie na tych najniższych poziomach, gdzie czekamy, takie mamy czujki, a może on to za nas zrobi, a może on, a może on, jest dla nas takie męczące. Skoczymy wyżej w tej drabinie chcenia.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

19:18 – 20:27

Wiesz co, bo to też jest tak, że my jesteśmy na danym szczeblu, z jakiegoś powodu. I w zasadzie męczące jest utknięcie na jakimkolwiek poziomie. Nie ma znaczenia, czy my utkniemy pod ziemią, czy my utkniemy na szczeblu pierwszym, tak, czy drugim. I tak będziemy się męczyć, bo utknięcie powoduje, że brakuje nam sprawczości, tak, czyli że nie mogę ani zejść niżej, ani wyżej, ani nic, bo tkwię, tak, jakby mam odebraną tą możliwość w ogóle ruchu. dlaczego jesteśmy stworzone. I utknięcie na jakimkolwiek poziomie powoduje, że właśnie mamy odebraną ten nasz podstawowy zasób do działania. I my zamiast działać, rozwijać się i jakby iść w którąś stronę, jesteśmy zatrzymane i nasza energia się kumuluje.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

20:27 – 21:18

I my tego nie lubimy, jak się nam kumuluje, bo w pewnym momencie wybuchamy. I na różnych poziomach są jakby różne formy utknięcia. I nie trzeba też jakby przechodzić pomiędzy wszystkimi szczebelkami. nie musimy ich wszystkich zebrać, to nie jest konieczne. A to, co nam przeszkadza się przemieszczać w górę czy w dół w ogóle, to są pewnego rodzaju śmieci, które są, które nam przeszkadzają tak jakby, mamy drabinkę, nie? I zamiast wejść na szczebelek, my tam mamy po prostu jakiegoś kloca, jakiś śmieć. No i my nie jesteśmy w stanie tam wejść, no bo nie mamy na to przestrzeni.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

21:19 – 22:13

I te śmieci to są stare, już niepotrzebne różne myśli, emocje, schematy, przekonania, działania, jakieś wzorce. I ważne jest to, że kiedyś to, co jest teraz śmiecie, to kiedyś było nam super niezbędne do życia, było nam potrzebne. zużyło, a my zapomniałyśmy to wyrzucić. No i tak jak w domu mamy, przynosimy na przykład zakupy do domu, no i te produkty są zapakowane w opakowania. No i to opakowanie jest potrzebne, tak? Żeby się nam, nie wiem, makaron nie rozsypał, jest potrzebna torebka, tak? No ale zjemy makaron, torebkę wyrzucamy do kosza,

Ola Machnicka webear space mówi

22:13 – 22:13

a jak

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

22:13 – 22:33

kosz mamy pełny, no to go opróżniamy tak do kubła i jest wywożony Nie trzymamy śmieci w domu, no bo przecież kiedyś to opakowanie było potrzebne. No a w życiu tak nie robimy. W życiu zostawiamy sobie te wszystkie śmieci, no bo kiedyś to było potrzebne.

Ola Machnicka webear space mówi:

22:34 – 22:38

Czyli my nie wskoczymy, póki nie posprzątamy.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

22:38 – 23:14

Tak. I to jest kwestia tego, że jesteśmy na jakimś szczebelku. No i chcemy być wyżej. Chcemy, żeby to się zrealizowało. I na każdym szczeblu są inne narzędzia do tego, żeby rozpoznać, co mi przeszkadza, czyli co jest tym moim śmieciem, którego ja potrzebuję posprzątać, żeby wejść wyżej. Narzędzia nie są po to, żeby wskoczyć wyżej, tylko żeby rozpoznać dopiero co jest, co mi

Ola Machnicka webear space mówi:

23:14 – 23:15

przeszkadza.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

23:16 – 23:39

I dopiero to posprzątać. Czyli to jest potem praca właśnie z emocjami, z przekonaniami, z starymi wzorcami itd. Dopiero przepracowanie pewnych, zależnie od tego co wyjdzie, to przepracujesz, robi się przestrzeń na wyższym poziomie, na który chcesz sobie wskoczyć, no i tam sobie dopiero wskakujesz.

Ola Machnicka webear space mówi:

23:46 – 23:57

Często jest tak, że nawet tak się mówi, że im bardziej czegoś chce, tym trudniej jest to dostać. Albo niech cię i tak bardzo, bo tego i tak nie dostaniesz.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

23:59 – 24:03

No to to jest na przykład taki śmieć.

Ola Machnicka webear space mówi:

24:03 – 24:14

Takie przekonanie, które gdzieś tam, wiesz, zostało nam wpakowane przez te wszystkie lata, gdzie było, że masz nie chcieć chcieć, no nie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

24:15 – 25:14

Tak. To jest właśnie tak. No i masz na przykład, jesteś sobie na poziomie, nie chcę, żeby tak było, jak jest, nie? Czyli jesteś na poziomie zero. tak jak jest, to ja nie chcę. Zaczynasz sobie myśleć, jak chcesz, żeby było. Czyli w zamian tego, co ja bym chciała. Chciałabym, żeby mi firma dobrze prosperowała, chciałabym dochód mieć większy, jakiś tam konkretny. I ja od razu jakby Wskakuję na poziom piąty, czyli intencji, gdzie ja buduję, ja chcę mieć stabilny biznes, ja chcę mieć dochód, coś tam. I byłam na zero. Świadomie tutaj wchodzę na poziom piąty, ale wszystkie te śmieci, które są pomiędzy, ściaśniają się, muszą wejść w tą przestrzeń, w którą ja weszłam, czyli na ten poziom piąty.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

25:15 – 26:14

i zasypują mnie, i mi od razu przychodzi. Nie możesz chcieć, bo im bardziej chcesz, tym mniej masz. Tak? Wszechświat słucha. Im więcej chcesz, tym mniej masz. Proszę bardzo. Bardzo, pyk, cześć, masz. Gotowe. I boję się, że im bardziej będę chciała, tym mniej dostanę. Pyk, proszę. Więc wszechświat załatwia, że jest to ważne. Proszę bardzo. Więc wtedy jest praca z lękiem, praca z przekonaniem, żeby to zmienić. I w momencie, kiedy ja poczuję wewnątrz, że no przecież im ja bardziej chcę, im ja mam taką większą swobodę chcienia, tym więcej mi wszechświat daje. I tu nie chodzi o to, że ja mam sobie to powtarzać bez tego głowy, która powtarza, a wreszcie ciała nie ma nic.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

26:14 – 26:18

Nie, tu chodzi o to głębokie poczucie, że no przecież… Na

Ola Machnicka webear space mówi:

26:18 – 26:19

poziomie ciała też,

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

26:19 – 26:24

tak? Tak, no bo emocje, odczucia są w ciele. W

Ola Machnicka webear space mówi:

26:24 – 26:25

ciele.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

26:25 – 26:54

Po to nam ciało, żebyśmy je, żebyśmy mogli to czuć. Nie, no bo bez ciała emocje by nie umiały się wyrazić i nie bylibyśmy w stanie ich wyczuć. To jest układ normalny nam potrzebny do tego, nie? Więc… No i tutaj tak, jak Wszechświat załapie, że ja już mam, jakby moją bazą taką emocjonalno-przekonaniową jest, im bardziej chcę, tym więcej dostaję, Wszechświat mówi, okej, masz.

Ola Machnicka webear space mówi:

26:55 – 27:02

Czyli też jest tak na przykład w pracy, no nie, że a, bo żeby zarobić, to trzeba się urobić, no nie? No to proszę.

Ola Machnicka webear space mówi:

27:06 – 27:09

Masz pracę, gdzie musisz się urobić i tak gówno zarobisz.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

27:09 – 27:21

Dokładnie. Wszechświat ci zawsze da takie zlecenie, taką pracę, w której się po prostu zajedziesz i nic nie dostaniesz.

Ola Machnicka webear space mówi:

27:25 – 27:46

Znaczy tak, bo to jest tak, że te przekonania, które mamy… Kurczę, zapomniałam, jak to się nazywało. Sama spełniająca się przepowiednia, no nie? Że jak my tyle razy to powtarzamy, no to to się staje tą prawdą, tak? Właśnie staje

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

27:46 – 27:46

się

Ola Machnicka webear space mówi:

27:46 – 27:48

tym naszym chceniem jakby zakłamanym

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

27:48 – 28:36

trochę. Tylko że tutaj nie chodzi o to, bo my coś powtarzamy dlatego, że my mamy takie poczucie, że tak jest. To jest bardzo częste, że my, wydaje nam się, że my zaczynamy od myśli. Nie, my zaczynamy od czucia i od emocji. I jeżeli będąc dziećmi, rodzice nam przekazywali jakieś przekonania, przekazywali nam jakąś wiedzę, o tym, że np. trzeba się urobić, żeby zarobić, albo że prowadzenie firmy jest trudne, że system nas okrada itd. Albo

Ola Machnicka webear space mówi:

28:37 – 28:40

że tylko biznes prowadzą uszuści

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

28:41 – 29:24

i cinkciarze. Dla nich to było ważne i to wynikało z emocji, z odczuć ich, to jest jakby super ważne. I my jako dzieci tworzymy sobie taką bazę rzeczy, które są ważne do przeżycia. I ta ważność jest pewną taką bazą emocjonalną, tak? Czyli my stworzyliśmy sobie te przekonania, ale to jest to 10% komunikacji. Pod tym jest 90% odczuć. bo moi rodzice tak myśleli, bo skoro moja mama tak mi powiedziała, to to jest prawda.

Ola Machnicka webear space mówi:

29:24 – 29:25

To

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

29:25 – 29:25

musi

Ola Machnicka webear space mówi:

29:26 – 29:28

tak być, no nie? Bo to jest

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

29:28 – 30:08

coś, co nas gruntuje. I to nie chodzi o to, że ja sobie teraz będę mówić, powtarzać jakąś, nie wiem, afirmację, że ludzie wcale nie kradną, bo to będzie jakby odetnę właśnie resztę, Zostanie mi te 10%. Ja będę mówić, że świat jest piękny. Czasami są takie ćwiczenia, że masz stanąć przed lustrem i powtarzać afirmacje. Jestem piękna, zadowolona z życia. Świat mnie sprzyja. Ja sobie to mogę powtarzać. Co z tego? Skoro i tak ja tego nie czuję i to jest dla mnie takie puste. Nic tam nie ma. Póki za

Ola Machnicka webear space mówi:

30:08 – 30:12

tym to czucie nie pójdzie i póki nie pójdzie za tym to ciało.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

30:12 – 30:43

Tak. Dlatego od czucia się zaczyna. Czyli jak ja sobie spróbuję poczuć, że ja jestem na tym poziomie przynajmniej właśnie marzenia albo już intencji, czyli ja to chcę, jak ja się czuję z tym, że ja chcę mieć ten biznes stabilny. Jak to będzie? Jak ja sobie to wyobrażę, że to by się zadziało. Wtedy mnie wypala te śmieci.

Ola Machnicka webear space mówi:

30:43 – 31:25

Tak, tak, tylko… Ja myślę, że najtrudniejsze w tym wszystkim jest też być sama ze sobą szczera, po prostu. To mnie przeraża i to jest okej. Takie, wiesz, przyzwolenie, właśnie te śmieci wszystkie, które są tam gdzieś tam naleciałe koło nas, no bo, wiesz, powiedzieć komuś, wiem, że mogę zarobić, ale mnie to przeraża, w ogóle, wiesz. Trochę, wiesz, jak mówisz głośno o tych rzeczach i rozmawiasz o… Przecież o tym się nie mówi, że coś może cię przerażać, gdzieś możesz mieć lęk, no

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

31:25 – 32:23

nie? Tak, no to jest… To robi się trudne w momencie, kiedy czujemy przymus, że musi być inaczej. Czyli wchodzimy na poziom minus jeden, i to jest taki musizm z zewnątrz, czyli ja muszę być na wyższym poziomie chcenia, bo inaczej będę źle oceniana, bo inaczej to nigdy nic mi nie wyjdzie, bo coś tam tak, będzie ogólnie tragedia. Więc wracamy do początku i najważniejsze jest to, żeby sobie uświadomić, gdzie jestem nie masz żadnej konieczności, żeby tego zmieniać. Dopóki nie zechcesz zmienić i przejść na inny poziom, nie musisz.

Ola Machnicka webear space mówi:

32:23 – 32:25

Dopóki nie chcesz zmiany.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

32:25 – 32:40

Tak. To jakby nikt Cię do niczego nie zmusza. I to jest takie fajne ćwiczenie też z umysłem. No ale co się realnie stanie, jak ja zostanę sobie na chwilę na danym poziomie?

Ola Machnicka webear space mówi:

32:42 – 32:48

Dominika tu pisze, że też zrozumienie, że nie stanie się to z dnia na dzień, to proces.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

32:49 – 33:56

Tak, to też jest ważne, że to jest proces. W świecie fizycznym obowiązuje nas czas. Czyli my emocjonalnie, zmiana emocji to jest moment. Emocje nie podlegają pod czas. Czyli jeżeli na przykład w tym momencie się śmieję, a stanie się jakaś tragedia, to ja w momencie zmienię odczucia i emocje. Ja mogę w momencie się zezłościć, mogę w momencie się ucieszyć. To nie podlega podczas. Myśli również nie podlegają podczas. Ja mogę myśleć o jednym, mogę po prostu w momencie zmienić przekonanie, I to jest tylko kwestia pewnego… to nie podlega podczas. Świat fizyczny jest fizyczny, więc podlega czasowi. I w świecie fizycznym zmienia się to wolniej.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

33:56 – 34:56

Więc jakby ta zmiana, kiedy ona jest emocjonalna, to ona jest w momencie. Zmiana przekonań następuje w momencie. ale przygotowanie do tego ciała, przygotowanie do tego wszechświata fizycznego, to rzeczywiście jest proces i czas. A że my odbieramy bodźce z świata fizycznego, to kiedy nie jesteśmy osadzeni mocno w cielach, to może się nam wydawać, że to się nie realizuje. Czyli na przykład ja zaczynam mieć głębokie poczucie, że wszechświat mi sprzyja i daje mi wszystko, co ja chcę, a ja chcę mieć jakby idealnych klientów. No i wchodzę w takie poczucie, że w zasadzie to ja mam samych idealnych klientów.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

34:56 – 36:02

No ale czy w tym momencie oni mi się, nie wiem, stryk pojawiają przed oczami? No nie. Dopiero z tego poczucia ja zaczynam działać, że ci klienci zaczynają się pojawiać, że zmieniam w ogóle komunikację, przychodzą do mnie pomysły na to, gdzie się zaprezentować, gdzie się pojawić, komu co powiedzieć, jak się komunikować i mija czas, zanim ci klienci się pojawią. No i teraz tak, jeżeli ja wytrwam w tym poczuciu, że wszechświat mi sprzyja i że ja mam tych klientów idealnych, no to oni przyjdą, tak? Ale jak ja spadnę, tak pomyślę sobie, o nie, minął już jeden dzień w moim poczuciu, że ja wszystko, wszechświat mi sprzyja, a ja jeszcze nie mam 10 klientów idealnych i spadnę, no to Wszechświat już zaczął pakować zamówienie dla mnie, ale ja właśnie z niego zrezygnowałam.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

36:02 – 36:12

I mówię Wszechświatowi, że to nie działa i że wcale tych klientów nie mam. Ja to jednak nie chcę. Dobra, to nie pakuję dalej.

Ola Machnicka webear space mówi:

36:15 – 36:20

Czyli po tej drabinie można wchodzić i spadać?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

36:20 – 37:12

Można. Można wchodzić. Spadanie jest łatwiejsze do wykonania. Łatwiej nam spadać, bo to po prostu znamy. Wychodzenie do góry jest trudniejsze, bo wymaga sprzątania śmieci. I jeszcze to, co możemy robić, to uziemiać się, gruntować się na danym poziomie. Czyli jak coś zaczyna działać tak, jak chcemy, powiedzmy, że na przykład Jesteśmy na poziomie takim, no i pod poziomem gruntu. To jest poziom, który dąży do minus nieskończoności. Im bardziej jesteśmy, to jest poczucie braku, im bardziej jesteśmy w poczuciu braku, tym bardziej oddalamy się od tego, co chcemy. Tym więcej

Ola Machnicka webear space mówi:

37:12 – 37:13

mamy braków.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

37:13 – 37:41

Tym mamy więcej braków. No i powiedzmy, że jesteśmy tam, i po prostu mam poczucie, że ja nigdy w życiu nie założę firmy, bo przecież to się nie da, ja się do tego nie nadaję, bo to trzeba być w ogóle jakimś super w ogóle nad człowiekiem, żeby prowadzić jakiś biznes, że to w ogóle, no nie, to jest w ogóle całkowicie poza moim zasięgiem, ja bym tak strasznie w ogóle, ja się nawet boję chcieć i w ogóle, no nie, jestem tam, jestem na minutę nieskończoności,

Ola Machnicka webear space mówi:

37:41 – 37:42

nie.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

37:42 – 38:32

Uświadamiam sobie, tak, czytam sobie ebooka o drabienie kreacji, i patrzę, o ja pierdziu, ja jestem na minus nieskończoności, jeżeli chodzi o mój biznes. No i nie jestem w stanie teraz wyskoczyć na plus siedem, tak, na ostatni ten, że mam co chcę, ale jestem w stanie, chcę wejść na poziom czwarty, chcę zacząć sobie marzyć o tym, że ja mam biznes stabilny i że w ogóle mam biznes. I zaczynam sobie marzyć, zaczynam sobie wyobrażać, jakby to było. Bez tarcia na to, że ja to będę realizować. Bo na poziomie czwartym, na poziomie marzenia, jeszcze nie ma w ogóle realizacji.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

38:32 – 39:21

Tam nie ma jeszcze za bardzo sprawczości. Ale tam pojawia się moja decyzyjność, że to jest moje marzenie. I że to jest marzenie. I że mogę. że mogę w ogóle sobie pomarzyć. I jak ja już mam… Ja sobie marzę, ale za chwilę spadam, że o Boże, nie wypada mi tak marzyć, nie? Bo nie wiem, bo przecież marzenia to trzeba realizować, a nie mieć, że tutaj jakieś tam, nie? Że trzeba marzenia przekuwać na cele i realizować, tak? I ja sobie spadam, ale nie. Ja sobie znowu marzę. Jaka to książka o drabinie? To nie jest książka o drabinie.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

39:22 – 39:30

To jest element mojej autorskiej metody pracy. I ja tutaj poproszę Olę, żebyś załączyła… Tak, tak, ja na

Ola Machnicka webear space mówi:

39:30 – 39:44

koniec. Właśnie będzie podpięte i tutaj, i jak będzie film na YouTubie, to też wrzucę, żeby po prostu pobrać od Wioli, bo mam linki, tak że wszystko będzie ładnie opisane.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

39:44 – 39:45

I to miała być

Ola Machnicka webear space mówi:

39:45 – 39:51

taka niespodzianka na koniec, że Wiola przygotowała prezent. Ale tu

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

39:51 – 39:51

się

Ola Machnicka webear space mówi:

39:51 – 39:52

domaga

Ola Machnicka webear space mówi:

39:52 – 39:52

już prezentu.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

39:54 – 40:08

Znaczy ogólnie to jeszcze nie jest, książka będzie, kiedyś na określenie będzie, ale wracając do tego marzenia, tak? I ja najpierw się gruntuję, uziemiam na tym poziomie marzenia, tak? I jak ja już czuję…

Ola Machnicka webear space mówi:

40:08 – 40:29

Jedną rzecz chciałabym doprecyzować, bo wiesz, bo też stało się mudne właśnie to ugruntowanie i uziemianie, żebyś doprecyzowała, bo wiesz, bo ludzie jak usłyszą, czyli mam ściągać skarpetki, wyjść na dwór i postawić stopę na ziemi, no nie? Wiesz, ja

Ola Machnicka webear space mówi:

40:29 – 40:30

tu tak wyłapuję

Ola Machnicka webear space mówi:

40:30 – 40:34

takie te miejsca, gdzie może być to, wiesz, troszkę…

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

40:34 – 41:37

Nie zrozumiałam, jasne. Dokładnie, dokładnie wiesz, o co mi chodzi. Uziemiać można wszystko. Uziemiać można ciało i wtedy zdejmujemy skarpetki i chodzimy po trapie rzeczywiście. Można uziemiać emocje, można uziemiać myśli, ale w uziemieniu i w ugruntowaniu w zasadzie chodzi o to, że coś, co jest dla nas nowe i co jest dla nas zmianą, staje się normą, czyli ja nie pozwalałam sobie marzyć. To, że ja sobie w ogóle marzę o biznesie, o zdrowiu, o stabilizacji, o udanym związku, nie wiem, o dzieciach, to jest dla mnie nowe. I ugruntowanie, uziemienie tego powoduje, że dla układu nerwowego to staje się normą.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

41:37 – 41:44

Czyli że dla mnie normalne jest to, że ja sobie o tym marzę. I że te marzenie Ciebie

Ola Machnicka webear space mówi:

41:44 – 41:46

nie przeraża.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

41:46 – 42:14

Tak, że to jest takie zasób, który ja mam. To jest tak jakby, jak uczysz się chodzić, no to w ogóle chodzenie jest nowe. I w ogóle, wow, ja stoję i ja tuptam, przewracam się. Nie rozumiem, o co chodzi z łapaniem równowagi. Jeszcze się podtrzymuję. Ale w pewnym momencie to się dla mnie staje oczywistym moim zasobem. Dobra, to

Ola Machnicka webear space mówi:

42:14 – 42:18

jak to uziemiać? Przez praktykę?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

42:20 – 43:22

Zależy. Różnie. Są różne metody. W zasadzie w uziemieniu chodzi o to, żeby zauważyć, że ja już to mam. Są różne metody, w zależności od tego, co na kogo działa. Takie różne formy medytacji, właśnie w ogóle też skontaktowanie się z gruntem jest dobre, bo to zmienia, no właśnie, ugruntowuje nasze ciało. Czyli my emocje mamy w ciele. My odczuwamy wszystko w ciele. I ciało jest jak taki telewizor, który emituje jakiś program. jak telewizor jest nieuziemiony, czyli nie ma druta, który jest wsadzony w ziemię, to telewizor przerywa, szumi, nie za bardzo tam widać, o co w tym chodzi, tak, ale wsadzimy ten kabel w drut i jest równy sygnał.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

43:22 – 44:09

No i że my weszłyśmy na poziom, powiedzmy, marzenia i emocjonalnie nas tam trochę szarpie, tak, no to dobrze jest właśnie wyjść na na pole, u mnie się wychodzi na pole, stanąć bossa na ziemi, albo w ogóle pójść do lasu i rzeczywiście jakby pozwolić sobie poczuć te emocje, które są i przyzwyczaić się, że no ej, no dobra, przez chwilę panikuję, że ja marzę, ale patrz układzie nerwowy, nic się złego nie stało, jak sobie pomarzyłam, nie? O, no rzeczywiście. Nie ma potworów,

Ola Machnicka webear space mówi:

44:09 – 44:11

nie ma tygrysów.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

44:11 – 45:09

Nic mnie nie zeżarło, że sobie pomarzyłam w ostatniej firmie. I układ nerwowy, ale jak to, nic nas nie zjadło? A może jednak coś wyskoczę zza tego drzewa. Są też na przykład, bardzo fajnie się sprawdzają ćwiczenia Feldenkraisa, to są mikroruchy, które powodują, że to się bazuje na mięśniach głębokich i to jest w ogóle taki bardzo mikro ruch, w zasadzie samo wyobrażenie ruchu wystarczy i to powoduje, że układ nerwowy przyzwyczaja się do danego stanu, w którym jest. Czyli jak ja sobie pomarzę i ja sobie myślę, ale jest zajebiście sobie tak marzyć, to wtedy sobie robię takie zdjęcie, że super jest, że sobie marzę.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

45:09 – 45:15

Ciało zapamiętuje ten stan jako normę.

Ola Machnicka webear space mówi:

45:16 – 45:43

Żeby pobyć sobie w ciele z tym, co się dzieje. Że to jak na przykład, trochę tak w kontrze, że jest stresująca sytuacja, to większość ludzi ma ścisk w brzuchu, puszczała do ubikacji. To jest też sygnał z ciała, że coś się dzieje. I warto też sobie zrobić skan, o co chodzi, skąd się bierze. I

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

45:43 – 45:43

że to

Ola Machnicka webear space mówi:

45:43 – 46:06

nie jest normą. Bo chcę też podać trochę, skąd możesz wyjść i do czego możesz też dojść. I że ta praca z ciałem, właśnie z lokalizowaniem i słuchaniem jego sygnałów, jest bardzo ważna w tym właśnie chceniu i szukaniu naszych tych potrzeb i marzeń.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

46:06 – 46:57

Tak. Ciało bardzo ładnie nam komunikuje, gdzie my jeszcze, bo jak my chcemy za dużo na raz, tak, czyli ja sobie zapytam, co ja tam będę sobie wchodzić na poziom marzenia, ja od razu sobie złożę zamówienie do wszechświata. Nie, czyli już to jest poziom szósty, czy ten przedostatni, przed tym jak ja. Ja sobie kiedyś tak zrobiłam, uwielbiam ten przykład, ja naprawdę lubię doświadczać na sobie. U mnie to była taka historia, że ja miałam silne alergie pokarmowe, między innymi na gluten i gluten wiązał się z energią męską. Gluten pszenica jest związana z energią męską, No i odrzucając gluten, ciało mi ładnie pokazywało, że ja odrzucam energię męską ze swojej przestrzeni, a jej nie być, nie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

46:57 – 47:46

Bo w ogóle mężczyźni to zło. No i ja, zamiast zacząć sobie od poziomu marzenia, czyli tego pierwszego, gdzie ja zaczynam w ogóle sobie wyobrażać, jakby to było, to ja sobie wzięłam, napisałam, że ja przyjmuję męską energię w swoją przestrzeń, tak? Czyli to już jest… Napisałam to w formie dokonanej. Nawet nie, że ja to chcę, że ja już to mam w formie dokonanej. Napisałam sobie piękne zamówienie i zaczęłam sobie robić ćwiczenia na ugruntowanie tego, ale tego zamówienia, czyli że dokładnie to chcę. Zrobiłam sobie neurografikę, zrobiłam sobie mandalę intencji, jeszcze sobie poćwiczyłam tak energetycznie na tym, żeby zaciągnęła się ta wizja od wszechświata.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

47:46 – 48:54

W ogóle pół dnia nad tym pracowałam, żeby było tak fantastycznie. Ja sobie lubię dowalać. To była zima i ja sobie wzięłam, tak sobie przerobiłam to wszystko i zrobiło się takie popołudnie i wzięłam psa na spacer, wychodzę z psem i zaatakował nas wilczak czechosłowacki. Wilczak czechosłowacki wygląda jak wilk. Jest on pomarańczowy, ślepia, wielkości trochę większe niż owczarek niemiecki, w ogóle takie bydle. rzucił się na nas. Najpierw mój pies, że to jest, to była suka, ona bardzo mocno energetycznie była ze mną związana, więc ona zabrała ten atak na siebie. Odebrała to i to wszystko żeśmy ogarnęły, ja potem wróciłam do domu i sobie myślę tak, no świetnie, no ja sobie zamówiłam, że przyjmuję męską energię w swoją przestrzeń, Tylko, że dla mnie męska energia to jest przemoc, agresja i destrukcja.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

48:54 – 49:49

No to wszechświat mi dał. Bóg cię odpowie. Proszę. Mówię, ci masz. Tak, i tak sobie mocno nad tym pracowałam, żeby to uziemić, ugruntować, żeby to było już. Żeby to była kwestia pół godziny, nie? Więc nie polecam jakby przeskakiwać, bo ciało daje nam sygnał. Czyli tak, jakby ty mówiłaś, że chcemy coś zrobić, a lecimy do ubikacji, bo po prostu się tak stresujemy. Po co dawać sobie tak dużo? Zamiast od razu kombinować, żeby być na poziomie siódmym, wejdź na poziom czwarty, czyli marzenia. Wyobraź sobie, jakby to było, jakby było tak, jak chcesz. I przyjdzie moment, w którym pomyślisz sobie, Nie, to jest w ogóle luzik.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

49:50 – 50:37

Co tam luzik, nie? Okej. Wchodzę na poziom intencji. Czyli ja chcę, żeby tak było, nie? I to już ma więcej jakby takiej sprawczości. Bo tutaj zaczyna się pojawiać więcej energii. I to jest trochę tak, jakbyś, wiesz, siedziała na krześle na środku pokoju i przed tobą są zamknięte drzwi. Na poziomie marzenia mówisz, o, jak ja bym chciała, żeby te drzwi były otwarte. A na poziomie intencji, czyli na piątym, mówisz, ja chcę otworzyć te drzwi. Zmienia się pewna energia. Jest tu więcej sprawczości, ale ja jeszcze tyłka nie ruszam z tego krzesła. Ja jeszcze nie wstaję i tych drzwi nie otwieram.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

50:37 – 51:15

Jak sobie wejdę na poziom intencji, to wtedy sprawdzam też, co się dzieje w moim ciele. czy zaczyna mnie właśnie wywalać, że ja się zaczynam stresować, zaczynam mieć biegunkę, ciało mi zaczyna po prostu odmawiać posłuszeństwa, bo zaczynam mieć ataki paniki, że ja pierdzielę, bo ja tego chcę, a Jezus Maria, jak to się spełni, to co ja zrobię? Nie? No i właśnie, pojawiają się jakieś śmieci, no to je wyrzucam, tak? Zmieniam to, co jakby chcę. Im niżej, Słychać mnie?

Ola Machnicka webear space mówi:

51:15 – 52:14

Czy znowu mnie zacięło? Tak, tak, tak, słuchajcie, słucham Cię. I wiesz co, mi przyszedł taki przykład, który spotykam często w swojej pracy. I szczególnie jak moja klientka, są dwa takie momenty, gdzie 90% moich klientek zamraża się. Jeden to jest jak ma napisać coś o sobie i drugi w ofercie, jak ma pokazać swoją ofertę światu. I tak mi się po prostu skojarzyło z tym, że jak one mówią, tak chcę stronę, patrz jakie to jest, wiesz, z pozoru takie nic, no nie? A patrz ile tam się rzeczy dzieje, no nie? I wiesz, w trakcie rozmów wychodzi, co wychodzi, no nie?

Ola Machnicka webear space mówi:

52:15 – 52:27

I tak jakby one właśnie z tego lęku, że muszą się pokazać jako specjalistka, mówią, że ja ci pomogę. Ja mam narzędzia i one wiedzą, że mają te narzędzia i że pomogą, ale…

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

52:27 – 53:02

Wiesz, mieć narzędzie, a pokurzać go, to jest taki rozmiar. Ja przez bardzo długi czas też jakby robiłam wszystko, żeby przypadkiem nikt się nie dowiedział o tym, że ja jestem w stanie ludziom pomóc. Standard. Ja chcę. Oczywiście, że ja chcę. Na poziomie logicznym, świadomym, oczywiście. Ale moje ciało ładnie pokazuje, że… Ci środkowy palec

Ola Machnicka webear space mówi:

53:02 – 53:04

nie ma bata. Siadaj

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

53:04 – 53:09

tutaj. Nie ma oku. Wiesz, mówi

Ola Machnicka webear space mówi:

53:09 – 53:16

Cikaj, leziesz, łajzo, siadaj. Tak.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

53:16 – 53:16

Siadaj z

Ola Machnicka webear space mówi:

53:16 – 53:18

powrotem nad to krzesło i patrz się na te drzwi.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

53:19 – 53:42

Tak. Nie wypada. Tu się pojawiają mnóstwo różnych rzeczy, nie? Bo nie wypada przecież mówić dobrze o sobie. Bo przecież ty jesteś kobietą, powinnaś się zajmować dziećmi, a nie biznesem. Ty powinnaś pomagać rodzinie, a nie obcym ludziom. będziesz oceniana albo coś tam, wiesz, i tutaj się…

Ola Machnicka webear space mówi:

53:42 – 53:45

Bo jak ty możesz w ogóle za swoją pracę pieniądze chcieć?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

53:45 – 53:45

To

Ola Machnicka webear space mówi:

53:45 – 54:07

już w ogóle… I wiesz, później znowu mówisz… Te są tak… Te śmieci, te przekonania, one są tak mocne, że faktycznie jak później powtarzasz, no nie, no ja nie mogę zarabiać za to pieniądze. Co w ogóle na takiej pracy będziesz zarabiać? No oszalałaś. No i robisz to, co

Ola Machnicka webear space mówi:

54:07 – 54:07

robisz,

Ola Machnicka webear space mówi:

54:07 – 54:08

a nie zarabiasz.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

54:09 – 54:19

No i wtedy okazuje się, że my jesteśmy na poziomie minus jeden. Czyli my musimy, albo nie możemy, nie wolno nam. No i dobra. A właśnie,

Ola Machnicka webear space mówi:

54:19 – 54:42

jak jest różnica między muszę a mam? Bo jeszcze tutaj to nie wybrzmiało, a jest znaczna różnica. Bo też, nim jeszcze odpowiesz mi na to pytanie, to jeszcze ci powiem, z czym ja się spotkałam odnośnie muszę. że to takie, jak jesteś świadoma, to wiesz, że muszę, to jest, że chcę. I teraz

Ola Machnicka webear space mówi:

54:42 – 54:43

do ciebie,

Ola Machnicka webear space mówi:

54:43 – 54:51

no, że wiesz, że jak już jesteś na tyle ze sobą poukładana, to jak mówisz, że ja muszę, to jest równoważne z tym, że ja chcę i ja to

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

54:52 – 54:52

mam.

Ola Machnicka webear space mówi:

54:52 – 55:01

I teraz wracając, właśnie jaka jest różnica między tym muszę, mam, chcę i dlaczego te słowa są takie istotne?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

55:02 – 55:35

Już ci powiem. Są dwa rodzaje musizmów. Musizm obiektywny i subiektywny. Ewentualnie można powiedzieć wewnętrzny i zewnętrzny. I musizm subiektywny, czyli taki, który nam się wydaje, jest zewnętrzny i jest na poziomie minus jeden. Czyli ja mam poczucie, że muszę, bo widzisz, muszę jest słowem. Słowo jest jakby tym 10% komunikacji,

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

55:35 – 55:35

za

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

55:35 – 55:46

tym idzie 90% emocji, że ja czuję, że ja muszę to zrobić, bo ktoś mi kazał. Jest tam przymus, strach, znów lęk, bo jak tego nie

Ola Machnicka webear space mówi:

55:46 – 55:49

dokonasz, to coś będzie złego, no nie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

55:49 – 56:05

Tak. Coś się stanie, ale jakby ten przymus jest z zewnątrz. Ktoś mi kazał, ja muszę iść do normalnej pracy, żeby zarobić normalne pieniądze, jakieś, nie wiem, większe pieniądze. To przez

Ola Machnicka webear space mówi:

56:05 – 56:08

internety będziesz zarabiać.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

56:08 – 57:00

Musim ten subiektywny można poznać po tym, że właśnie, po pierwsze, mamy poczucie, że jak się to nie zrealizuje, że nie podołamy, to będzie totalna tragedia. Naprawdę czujemy jakby lęk przed śmiercią, że to będzie równe śmierci naszej, bo to się nie udało. Po drugie, Ktoś inny może powiedzieć, a ja wcale tak nie muszę. Czyli jeżeli ja mam poczucie, że ja muszę chodzić do pracy na etat, bo nie jestem w stanie prowadzić biznesu, się tak nie da, a ktoś inny powie, no ale ja tak nie muszę. Mogę powiedzieć, że żeby zarobić większe pieniądze, ja muszę tyrać. A ktoś powie, ja nie muszę, ja pracuję dwie godziny dziennie i mam duże pieniądze.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

57:02 – 58:10

to jest ten musizm subiektywny i on jest pod poziomem gruntu, na minus jeden, już blisko gruntu, ale jeszcze dalej pod. Jest też musizm obiektywny i on jest na poziomie szóstym, piątym szóstym i wynika z wewnętrznego poczucia chcenia, czyli jest jakby adekwatny w każdej sytuacji. Czyli, żeby żyć, ja muszę oddychać. Zapewniam Cię, że nie ma osoby, która powie, ja nie muszę oddychać, żeby żyć. Tak? I moje muszę oddychać wynika z tego, że ja chcę żyć. Jeżeli, na przykład powiem, muszę napisać tego maila, ale za tym kryje się, ja chcę się skontaktować z tą osobą, ja chcę z nią dograć pewne szczegóły, więc muszę napisać tego maila.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

58:10 – 59:01

Co się stanie, jak ja nie napiszę tego maila? No nic, najwyżej zadzwonię, tak? I słowo, tak, jest tylko ten, to 10%, tak, komunikacji. Większą bazą jest emocja i poczucie, jakie za tym stoi. Więc jeżeli twoje musze jest kontynuacją twojego chce, spoko. Jeżeli jest, i to jest twoje wewnętrzne chce, ja chcę się z tą osobą kontaktować, a nie, że ktoś mi kazał, szef mi kazał napisać maila do osoby, której nie lubię i czuję, że muszę do niej napisać, bo jak nie, to szef nie dzwoni. Chcę się po prostu z nią dogadać. A jeżeli czuję ten przymus zewnętrzny, no to jestem na minus jeden.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

59:01 – 59:34

A jaka jest różnica między tym, że to mam? No dość spora, bo jak to mam, to już nic nie muszę, bo to już wszystko się dzieje, bo to już mam. Wtedy nie mam… Jak jestem na poziomie siódmym i już to mam, to… Tam już nie ma żadnych narzędzi. Tam już nie ma… Nie chcę powiedzieć, że tam nic nie trzeba robić, ale…

Ola Machnicka webear space mówi:

59:34 – 59:35

Tam już jest

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

59:35 – 1:00:50

łatwiej. Tak, bo tam mamy poczucie, że jakby ja jestem tą zmianą. Ja już jestem tym, co chcę, żeby istniało. biorę też odpowiedzialność za przestrzeń, którą mam, czyli wszystko, co dzieje się w mojej przestrzeni, traktuję jak część siebie. I mam pełne poczucie, że Wszechświat dokładnie realizuje to, co ja chcę, sprzyja mi i realizuje to w najlepszy dla mnie sposób, w sposób najbardziej dla mnie sprzyjający. Więc nawet jeżeli pojawia się jakiś drobny problem, drobna jakaś przeszkoda, to ona nie jest w żaden sposób, ja nie czuję, że ja muszę coś z nią zrobić, że ja muszę coś cokolwiek, bo ja wiem, że ona jest, ja się rozwijam.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:00:50 – 1:00:51

Przeszkody będą zawsze, prawda?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:00:54 – 1:01:12

Zależy od Twojego założenia. Jeżeli lubisz myśleć, że przeszkody będą zawsze, to możesz tak myśleć i tak będzie. Wszechświat Cię słucha. Proszę bardzo. Przeszkody będą zawsze. Mówisz, masz.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:01:15 – 1:01:25

A jak ktoś utknął na jakimś poziomie, to co może zrobić jako pierwszy krok? Sprawdzić, co ma do posprzątania?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:01:25 – 1:02:09

Jak ktoś utknął, to znaczy, że jest w tym miejscu, w którym nie chce być. Więc pierwszym krokiem powinno być, najlepiej żeby było, zastanowić się, gdzie ja chcę być. Czyli na którym poziomie ja chcę być. Bo to, że ja utknęłam, i będę myśleć o tym, że utknęłam, to znaczy, że ja się zaczynam urządzać w tym utknięciu. To jest bardzo często w chorobach, tak? Jak ja jestem chora, to zamiast myśleć o tym, jak ja chcę, żeby wyglądało moje zdrowie, to myślę o tym, co ja chcę zrobić z tą chorobą. Więc urządzam się w przestrzeni choroby. Urządzam się w przestrzeni problemu.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:02:10 – 1:02:19

i, że tak powiem, utykam jeszcze bardziej, tylko wypieram utknięcie i stwierdzam, że to akceptuję, że tak jest.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:02:24 – 1:02:34

Halo? Na przykład czwarty,

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:02:34 – 1:02:51

czyli marzenia, pomarzyć sobie, że będzie inaczej. Czy ja chcę przejść na poziom intencji? i budować sobie już, że ja chcę, żeby było tak i tak. Czy ja chcę stworzyć sobie zamówienie do Wszechświata, bo jestem na tyle… Czyli tutaj,

Ola Machnicka webear space mówi:

1:02:51 – 1:02:57

tak jak mówisz, to jest bardzo dużo takiego samopoznania, bym powiedziała.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:02:57 – 1:02:59

I samoświadomości, tak.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:02:59 – 1:03:01

I samoświadomości, tak.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:03:03 – 1:04:00

Tak. Tylko że tutaj nie możemy tego pokazać, jakby tej drabiny, jak się ją widzi, i przeczyta się opis każdego szczebla, to jest łatwo rozpoznać, gdzie jestem. I jak sobie na przykład okazuje się, że jestem na poziomie powiedzmy trzecim, czyli już tak pod marzeniem i mam głębokie przekonanie, że ktoś inny mi to dostarczy, co ja chcę. Czyli w zdrowiu przyjdzie jakiś lekarz, uzdrowiciel, który mnie uzdrowi. Ja nie będę musiała nic robić. Albo przyjdę do oni, Jola mi ogarnie stronę, ja nie będę musiała pisać żadnych tekstów. Będzie jakiś mentor, który mi powie, wszystko mi ogarnie w firmie i on będzie mi prowadzić firmę, ja będę tylko zarabiać.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:04:03 – 1:04:25

Czuję, że jest mi w tym niewygodnie, że ja liczę cały czas na innych, że nie mogę liczyć na siebie, bo wszyscy inni mnie zawodzą, no bo ja mam oczekiwania, a oni tego nie chcą realizować, tak? Ja utykam na poziomie trzecim. No i czytam sobie, patrzę, kurde, no utknęłam na poziomie trzecim.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:04:25 – 1:04:25

Nie zbiciać

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:04:25 – 1:05:06

szelił. I czytam sobie kolejne opis kolejnych poziomów, tak? I na przykład mówię, a co tam ja sobie poczytam o poziomie siódmym, że ja już to mam, nie? I czytam poziom siódmym… Ja pierdzielę, ja nie wiem o co tu chodzi. Nie, nie, w ogóle nie, nie… Tak się da? Nie, mówię, okej, to nie jest poziom, do którego ja chcę iść, bo ja tam, ja w ogóle nie, to jest za daleko, tak? Sprawdzam poziom szósty, zamówienie. Musisz dokładnie opisać, co zamawiasz. Kuźwa, nie wiem, co ja chcę. No, myślałam, że to właśnie ci inni mi dostarczą, tak? Więc ja nie wiem.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:05:06 – 1:06:06

Dobra, więc jest poziom intencji. Ja chcę i jest dość ogólnie napisane, co ja chcę. Myślę, o, to coś dla mnie. Tutaj czuję, że bym się odnalazła, nie? No to dobra, no to jedziemy z jakby ćwiczeniami, które pomogą mi zobaczyć, jakie ja mam śmieci, które mnie blokują, do poziomu czwartego, piątego, przepraszam, do intencji. Czyli coś, co mi przeszkadza dwa szczeplki wyżej wejść. Okaże się, że jest jakieś przekonanie, że ja nie mogę być samodzielna, bo jestem w pozycji dziecka i że to wszyscy inni muszą mi dostarczyć, więc przerabiam sobie tą pozycję dziecka, wchodzę w pozycję dorosłego, uczę się być dorosła i nagle okazuje się, że budowanie intencji jest dla mnie łatwe.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:06:06 – 1:06:18

I przychodzę wtedy do Oli i mówię, ja chcę napisać te teksty, ja chcę wybrać kolory, mam wizję na tą stronę.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:06:27 – 1:06:28

Ja chcę, żebyś ty mi to zrobiła.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:06:30 – 1:06:40

I powiedz mi, jakich elementów ja potrzebuję do tego mojego chcę, żeby się to zrealizowało. Ja to przygotuję, bo ja to chcę. Jest

Ola Machnicka webear space mówi:

1:06:40 – 1:06:41

na to gotowa.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:06:42 – 1:07:46

Tak. I też zaczęłaś mówić o tym, że właśnie klientki do ciebie przychodzą i wpadają po prostu w taki lęk i panikę. I wtedy pojawiła mi się w głowie rzecz, którą chciałam powiedzieć. Ta drabina kreacji jest świetna też właśnie do wyboru naszego klienta. Bo to, że my, prowadząc biznes, jesteśmy na jakichś poziomach w związku z różnymi elementami prowadzenia biznesu, to jedno. Ale z jakimi klientami my chcemy pracować? Na jakim poziomie chcenia jest nasz klient? To jest bardzo ważne pytanie. Żeby sobie uświadomić, z którym, z klientem chcę pracować. Bo jeżeli mój klient jest na poziomie dążącym do minus nieskończoności i on jest przekonany, dla niego jest to oczywiste i naturalne, że on nie osiągnie żadnych rezultatów, to czy ja chcę z nim

Ola Machnicka webear space mówi:

1:07:46 – 1:07:52

pracować? No nie, bo się nic nie zrobi, no nie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:07:54 – 1:08:49

I kiedyś stare formy sprzedaży polegały na tym, żeby uświadomić klientowi problem, zbić jego obiekcje, przekonać go do usługi i to bazowało właśnie na tym, że klient jest na poziomie dążącym do minus nieskończoności, czyli on w zasadzie nie ma w ogóle świadomości o tym, że może być inaczej i ty go musisz przekonać i ty go musisz W ogóle Ty jesteś na poziomie minus jeden, bo musisz, bo Ci szef każe tak sprzedawać i musisz pracować z klientem na minus nieskończoności, więc masz go wziąć z minus nieskończoności, wypchać na poziom piąty, szósty, gdzie on chce z tego skorzystać i masz mu wcisnąć tą usługę i zrealizować i Ty masz mu to dać.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:08:50 – 1:09:48

No zajechać się można. No sorry, ale tak to już nie działa. Jesteśmy troszeczkę bardziej świadomi obecnie. No ale są na przykład klienci, którzy są na poziomie zero i mają, ja tak nie chcę, tak jak jest, to ja nie chcę. I bardzo często ten poziom zero osiąga się przez bardzo długie tkwienie w pozycji muszę, czyli na minus jeden, jestem pod poziomem gruntu i cały czas ktoś mi coś każe, szef mi cały czas daje jakieś zadania, ja czuję, że cały czas coś muszę, że wszyscy mi coś po prostu zmuszają i rośnie we mnie taki wkur, rośnie we mnie energia i ja się w pewnym momencie wybijam na powierzchnię i mówię dość, ja już tak nie chcę.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:09:50 – 1:10:33

i tam jest ogromny ładunek energetyczny i bardzo często z tego poziomu nie chce, który bierze się z wybicia się z minus jeden, bardzo ładnie człowiek ląduje na poziomie marzenia bądź już intencji. Tak jak jest nie chcę, ja chcę i buduję co chcę. I na przykład klient, który jest na poziomie zero i z takim poziomem wkurwu, że on już tak nie chce, bo ma dość, jest często bardzo fajnym klientem. Jest taki, że można go wziąć do swojej przestrzeni, pokazać mu, jak pięknie może być. I on mówi, idę w to.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:10:33 – 1:10:34

I on zaczyna chcieć.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:10:35 – 1:11:13

Tak. I on bardzo ładnie właśnie przechodzi na ten poziom. Ale na przykład jak są klienci, którzy utykają i urządzają się w na poziomie trzecim, czyli że właśnie ty mu to dostarczysz, ty mu dasz efekt, ty mu musisz to zrealizować, bo on tego oczekuje, to są bardzo roszczeniowi klienci. Ja z takimi pracować też nie lubię, więc nie decyduję się na pracę z takimi klientami, no bo jakbym nie, bo wolę, żeby był niżej, wolę, żeby był na zero, niż żeby był na poziomie trzecim.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:11:16 – 1:11:39

A w tym Twoim e-booku, który przygotowałaś i będzie do pobrania, to tam jest cała opisana drabina, prawda? Bo chciałabym, żebyś troszkę też opisała o tym, co masz dla osób, które odsłuchują i gdzie mogą pobrać.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:11:39 – 1:13:43

Jasne. Po pierwsze, tam jest rozrysowany schemat drabiny. jest narysowana drabinka. Są też tam opisane poziomy sprawczości, decyzyjności i to, w którym momencie wychodzimy z poziomu dziecka, dorosłego, tak, niedojrzałego i tak dalej. Są tam też opisy poszczególne każdego etapu, po czym rozpoznać dany poziom. jak on wygląda, są tam też zastosowane przykłady, starałam się dawać takie ogólne przykłady i te jeszcze takie porównania jakieś takie metaforyczne, żeby to ogólnie jest tam bardzo dużo z robieniem zakupów i kupowaniem różnych rzeczy, no bo jak chcę coś kupić i potem to kupuję, to bardzo ładnie pokazuje nam też ten proces. są tam też opisane do każdego poziomu, jest opis właśnie odczuć, jakie mamy na danym poziomie, jakie myśli, przekonania dominują, jakie słowa się mogą pojawiać, tak, czyli właśnie na musizmie tam, czyli na minus jeden będzie właśnie, że muszę, że nie wolno mi, że nie powinnam, tak, jakby słowa, które najczęściej używam, które jakby się tutaj pojawiają, i są też wypisane narzędzia, które warto stosować, żeby właśnie pokazały nam się śmieci, które mamy do posprzątania, żeby przejść na wyższe poziomy, ale to też od nas zależy, gdzie będziemy chcieli dojść, więc też warto sobie to przejrzeć i zobaczyć, bo my bardzo często mamy tak, że dobra, to będę sobie afirmować, albo będę sobie pisać jakieś tam deklaracje, coś tam.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:13:43 – 1:13:56

Warto sobie zobaczyć, na których etapach, jakie narzędzia się stosuje i nie stosować ich wcześniej. Jak jesteśmy na minus jeden, to nie stosować deklaracji w żadnym wypadku.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:13:58 – 1:14:05

A jeszcze w jaki sposób można się z tobą skontaktować, jeśli ktoś chciałby zagłębić temat lub z tobą popracować nad swoją drabiną?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:14:07 – 1:14:13

Dobra, to tak, żeby pobrać, to ja… Tak, tak, tak, ja też

Ola Machnicka webear space mówi:

1:14:13 – 1:14:16

to będę udostępniać.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:14:16 – 1:14:47

A mnie można spotkać głównie na Linkedinie, ja tam działam intensywnie. Można mnie też znaleźć na Facebooku, tam jestem rzadziej, na Instagramie, Mój Instagram jest na poziomie minus nieskończoności. Ja go nie ogarnę nigdy w życiu. Tutaj bardzo rzadko bywam. Mam też kanał na YouTubie, tam często wrzucam jakieś nagrania.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:14:47 – 1:14:55

Wszystko będzie podlinkowane na YouTubie i u mnie na stronie będą linki do ciebie.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:14:55 – 1:16:10

Super. Jeżeli chodzi o pracę ze mną, ja pracuję nad zdrowiem, więc jeżeli kogoś interesuje dążenie do zdrowia, ja też głównie pracuję z kobietami, które prowadzą biznesy, to jak najbardziej. Jeśli chodzi o drabinę kreacji i jakby przerobienie tego, to zawsze też można umówić się po prostu na konsultacje do mnie i po prostu przegadać pewne tematy. niekoniecznie jakby dalej pracując ze mną, bo jakby nie, jakby tak biznesowo i jakby staram się nie wchodzić w szczegóły do prowadzenia biznesu, tak, w swojej pracy, bo jednak ja się zajmuję tematem zdrowia, tak, nie czuję się jeszcze na siłach, żeby pracować nad ludzkimi biznesami, tak, nad kobiecymi biznesami, żeby je rozwijać, to pewnie kiedyś przyjdzie z czasem, Ale jeżeli chodzi o po prostu drobinę kreacji i jak któryś z Was po prostu poczuje potrzebę przegadania tematu albo próby odnalezienia się, gdzie tak naprawdę jest, to też po prostu można zawsze do mnie napisać maila.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:16:13 – 1:16:48

Bardzo fajnie. Ja Ci bardzo dziękuję za całą rozmowę i przybliżenie ten temat chcenia, bo ja myślę, że właśnie Te wszystkie przekonania o tym, jak mamy chcieć, robią nam więcej krzywdy niż pożytku i dlatego fajnie jest przyjrzeć się, tak jak mówisz, o tym, na którym poziomie jesteśmy, w którym momencie, żeby po prostu działać w zgodzie z sobą. Szczególnie my kobiety mamy tam trochę tych przekonań. Tak, tak, tak, tak.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:16:52 – 1:17:48

Prawda, wiesz, zwłaszcza, że bardzo często my dostajemy takie półprawdy, że tak powiem, czyli wystarczy chcieć, nie, albo jak chcesz to, chcieć to móc, albo możesz wszystko, co tylko chcesz, nie. No nie, bo to jest jakby półprawda, no bo z jednej strony tak, ale z drugiej strony stoi za tym masa pracy nad sobą, ze sobą i jakby z takim wnętrzem. I wiesz, mi się to kojarzy z czymś takim, jakby ktoś powiedział, że jak będziesz mieć swój samochód, to on zawiezie cię wszędzie, gdzie chcesz. No z jednej strony tak, no ale ten człowiek ci nie mówi, że ten samochód musi być na chodzie, że musi mieć ubezpieczenie, że trzeba do niego dolewać paliwa, że musi przechodzić przegląd, a że ty musisz mieć prawa jazdy, żeby cię zawiózł, nie?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:17:49 – 1:17:50

No ja właśnie tak jestem

Ola Machnicka webear space mówi:

1:17:54 – 1:18:03

Bo Ola zrób mi kristalny, która będzie sama sprzedawać. Mówię, a jak jest cokolwiek, co samo sprzedaje,

Ola Machnicka webear space mówi:

1:18:03 – 1:18:08

to nie zależy, czym będziesz używać. Ja ci dam narzędzie.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:18:08 – 1:18:56

Dokładnie. No i właśnie to jest też kwestia, na jakim poziomie świadomości są twoi klienci. Ale to jest bardzo częste. Ktoś przychodzi do mnie i mówi, pytam się, czego ten człowiek potrzebuje, jaką mam wizję na naszą współpracę. Powiesz mi coś, co mnie uzdrowi. Wszystko, co mi powiesz, to po prostu będzie mi pomocne. No nie. Moje słowa nie mają… uzdragającej mocy, tylko to jest, ja Ci powiem nad czym możesz pracować, nie? Ale pracować to Ty pracujesz, a nie, że ja. No, to jest… Tak,

Ola Machnicka webear space mówi:

1:18:56 – 1:19:12

tak. I właśnie cieszę się bardzo, że w naszej dzisiejszej rozmowie wyszła ta nasza sprawczość. Że to nie jest tak, że my nie mamy tej sprawczości, bo my ją mamy. Tylko i zawsze z niej nie korzystamy.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:19:12 – 1:19:48

My ją bardzo często oddajemy. Tak. My ją oddajemy innym ludziom, jakimś siłom wyższym. Mówimy, że jakby wszechświat tak chciał i ja tutaj nie mam nic do gadania, albo właśnie ktoś inny mi coś źle zrobił. To jest właśnie poziom trzeci, że mamy po prostu pretensje do innych. A nasze tak naprawdę to my wszystko, co mamy w swojej przestrzeni, mamy to, ponieważ tego chciałyśmy. Tylko że chciałaś, tylko że byłeś nieświadomy, nie? A ja z tym

Ola Machnicka webear space mówi:

1:19:48 – 1:20:00

przekonaniem… Jakieś coś z takim przekonaniem, to właśnie też jest odnośnik chcenia, że teraz jak jest, jest najlepiej jak być może.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:20:00 – 1:21:18

No zależy, jakie emocje za tym stoją. Czyli znowu wchodzimy w ciało. Tak, no bo to nadal to są tylko słowa, nie? No i teraz tak, jeżeli masz poczucie, że tak jak jest, jest najlepiej jak być może i dla ciebie to oznacza, że ty nie zasługujesz na więcej, że jakby musisz się trzymać tylko na tym poziomie, bo jak wyjdziesz wyżej, to będzie źle, czy jesteś na minus jeden, bo musisz, nie zasługujesz na więcej i że w ogóle jesteś na poziomie gdzieś tam pod poziomem gruntu, no to to niezbyt fajne przekonanie. Ale jak jesteś gdzieś na poziomie, no powiedziałabym już szóstym, siódmym, czyli albo zamówienia do wszechświata, albo już czujesz, że to masz i mówisz, że tak jak jest, jest najlepiej jak być może, i masz głębokie zaufanie do tego, że to, co jest wokół ciebie, to ty wszystko sobie wykreowałaś.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:21:18 – 1:22:10

I jest to najwspanialsze. I na ten moment to są najwspanialsze rzeczy, jakie mogłaś sobie wykreować. I jak przypominasz sobie, jak było 10 lat temu i myślisz sobie, jaka jestem zajebista, że sobie tak wszystko pozmieniałam pięknie, nie? I ile jest jeszcze pięknych rzeczy przede mną. za chwilę będzie inny moment, za chwilę będzie jakby nowa rzeczywistość, bo w każdej sekundzie jest, w każdym momencie jakby momenty się nie powtarzają, jest cały czas inaczej. Więc w każdym momencie, każdego dnia jest najlepiej jak być może i jest coraz lepiej. Nawet jak pojawia się przeszkoda, to zaczynasz mieć takie poczucie, ależ fantastycznie, że ta przeszkoda mi się pojawiła, bo dzięki temu Ja widzę, że ja tak naprawdę tego nie chciałam.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:22:10 – 1:22:21

Wszechświat jest wspaniały, że mi to pokazał. Ja tak naprawdę chciałam iść w inną stronę. Więc to zależy od Twoich odczuć, jakie masz. Liczyłam

Ola Machnicka webear space mówi:

1:22:21 – 1:22:26

na dobrą samoświadomość, prawda?

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:22:26 – 1:22:28

Trzeba mieć samoświadomość.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:22:28 – 1:22:41

Dobrą, niedobrą. Znaczy tak, trzeba się samemu poznać, żeby wiedzieć, gdzie się chce iść i np. jak ciało reaguje na dane emocje, co za

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:22:41 – 1:22:41

tym idzie

Ola Machnicka webear space mówi:

1:22:41 – 1:22:43

i co ciało nam mówi.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:22:43 – 1:23:19

Trzeba na siebie patrzeć. To jest ten musim obiektywny, że jak ja chcę wiedzieć, gdzie ja jestem, do czego ja chcę dążyć, to potrzebuję obserwować siebie. Muszę patrzeć na siebie, muszę patrzeć, co ja czuję, muszę ćwiczyć tą samoświadomość, bo jak nie, to wpadnę w poziom minus jeden i musi, bo znajdzie się ktoś, kto mi powie, co ja muszę robić, tak? I jaka ja muszę być i czego ja chcę. Są ludzie, którzy mi to powiedzą i to będzie ich realizacja, nie moja.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:23:21 – 1:23:29

Dokładnie. I tym akcentem bym już zmierzała do końca,

Ola Machnicka webear space mówi:

1:23:29 – 1:23:32

bo trochę nam półtora godziny

Ola Machnicka webear space mówi:

1:23:32 – 1:23:32

na

Ola Machnicka webear space mówi:

1:23:32 – 1:23:34

upole stało.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:23:34 – 1:24:04

Ja wiedziałam, że tak będzie. To znaczy, bo temat jest bardzo fajny i on… Tak, ale też na tyle kompleksowy bym powiedziała i na tyle złożony on bardziej to. że i dotyczy naszego życia biznesowego, ale i naszego życia takiego na co dzień, gdzie musimy podejmować decyzje, musimy się przyglądać tym naszym odczuciom, naszym chceniom wszystkim. Ja zostawiam

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:24:04 – 1:24:05

linki, będą na dole.

Ola Machnicka webear space mówi:

1:24:13 – 1:24:23

Dziękuję jeszcze raz bardzo, że przyszłaś i nam opowiedziałaś, nas wprowadziłaś w ten cudowny temat i świat.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:24:23 – 1:25:27

Dzięki bardzo za zaproszenie. Twoje chcenie było na poziomie 7, bo wiedziałaś, że ja przyjdę. Wystarczyło poprosić, powiedzieć, że Ola, przyjdziesz. Wiedziałam, że przyjdę. Wszechświat wiedział, że ma to tak zrealizować, żeby się udało, no bo nie było innego wyjścia i tak właśnie działa, więc ja serdecznie dziękuję za wysłuchanie i też właśnie zapraszam do poczytania sobie e-booka w razie pytań, wątpliwości, przemyśleń, śmiało piszcie. Ja też dopracowuję cały czas te elementy, więc wszystkie jakby wasze opinie, wasze jakby przemyślenia na ten temat są dla mnie super ważne. Też Olu, tobie bardzo serdecznie dziękuję, bo twoje pytania też mi uświadomiły, na co ja zapomniałam zwrócić uwagę, co dla mnie było oczywiste, a okazuje się, że dla ludzi nie jest.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:25:28 – 1:25:29

Wiesz,

Ola Machnicka webear space mówi:

1:25:29 – 1:25:50

ja staram się zawsze tak pytać okiem żółtodzioba totalnego, z perspektywy osoby, która nic jakby nie wie. Ja odrzucam, co wiem i staram się, żeby od zera już temat był zaczynać. To

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:25:50 – 1:26:14

jest super, bo rzeczywiście nas nikt nie uczy prawidłowo chcieć, tak żeby wszechświat rzeczywiście nas rozumiał. Więc to jest dla wszystkich nowe. Tylko w mojej głowie to jest oczywiste, więc też dla mnie to jest super, że mogę tego doświadczyć i właśnie to pracować tak, żeby to rzeczywiście ludzie łapali wnik, że tak powiem. Dobra,

Ola Machnicka webear space mówi:

1:26:15 – 1:26:28

to dajcie znać WIOLI, jak się czytało i czy było opinie, dajcie WIOLI o e-booku, ja podlinkuję. I jeszcze raz dziękuję bardzo za dzisiejszy poranek.

Wioletta Serwecińska doula zdrowia mówi:

1:26:28 – 1:26:29

Dzięki bardzo.

Zobacz więcej postów

Spis treści

Najnowsze posty

Bądź na bieżąco

Dołącz do webear'owe newslettera

Bez spamu, jedynie informacje jak ulepszyć swój biznes online. Otrzymasz go raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc. 

*Klikając w przycisk CHCĘ TĄ WIEDZE, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych w celu wykonania usługi.